Zakładnicy RIO
Komentarz redaktora Tomasza Malety
W lipcu ubiegłego roku Regionalna Izba Obrachunkowa przyznała, że prezydent dobrze wykonał budżet za 2015 rok. Unieważniła uchwałę rady miasta, która miała odmienne zdanie. Co więcej, w uzasadnieniu nie zostawiła suchej nitki na większości spod szyldu PiS. Tyle że miesiąc później kolegium RIO w pełnym składzie większością głosów podtrzymało decyzję rady miasta o braku absolutorium dla prezydenta.
Po dwunastu miesiącach sytuacja się powtarza. Trzyosobowy skład orzekający RIO ponownie nie zostawił suchej nitki na radnych, czyli de facto klubie PiS. Nie znalazł cienia merytorycznego alibi, by podżyrować uchwałę o nieudzieleniu absolutorium Tadeuszowi Truskolaskiemu za 2016 rok. Pytanie tylko, co zrobi teraz kolegium RIO, do którego zapewne odwoła się większość w radzie miasta. Bo w zeszłym roku podjęło salomonową decyzję, którą wpisało się w gierki polityczne. Na przekór logice, buchalterii, statystyce. Dziś jest jej zakładnikiem.