Pierwsze urządzenia już dojechały, kolejne pojawią się wkrótce.
Po raz pierwszy do Samodzielnego Publicznego Zakładu Leczniczo-Opiekuńczy w Raciążku przyjechał sprzęt, podarowany przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
- Pomyślałam sobie, że skoro Jerzy Owsiak zbiera w tym roku pieniądze także na opiekę nad osobami starszymi, a tacy głównie są pacjenci naszej placówki, to warto złożyć wniosek o potrzebny sprzęt - nie ukrywa Wioletta Wiśniewska, dyrektorka zakładu. - Odważyłam się to zrobić, bowiem nasi pacjenci od lat biorą aktywny udział w finałach WOŚP, przygotowując na zajęciach terapeutycznych wiele przedmiotów na licytacje, z których dochód zasilał konto Orkiestry.
Chwila rozczarowania
Niestety, pierwsze informacje nie były krzepiące. Raciążeckiej placówki nie było na liście podmiotów, które WOŚP zamierzała wesprzeć. Nie poddano się, w ruch poszły telefony i oto nadeszło pytanie, czy zakład przyjmie łóżka sterowane elektronicznie, wózki inwalidzkie, podnośnik i przyłóżkowe urządzenia rehabilitacyjne.
- Jakże mielibyśmy nie przyjąć? - dziwi się dyr. Wiśniewska. - Przyda się każdy nowy sprzęt. Wprawdzie nasza lista była dłuższa, bo prosiliśmy też o pionizator, defibrylator z ładowarka, szyny do ćwiczeń. Ale i tak jesteśmy wdzięczni, za to, co nam ofiarowano.
13 sztuk nowego sprzętu pozyskał zakład z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po raz pierwszy w swej historii.
Aleksandra Tymoszuk, koordynator fizjoterapii oprowadza po zakładzie i pokazuje, co już dowieziono.
- Dostaliśmy pięć wózków inwalidzkich z pionizatorami. Możemy pacjenta przypiąć, by nie wypadł - tłumaczy. Dojechały też przyłóżkowe urządzenia rehabilitacyjne. Najbardziej cieszą się w placówce z podnośnika elektrycznego.
Mniej dźwigania
- To urządzenie mobilne, na kółkach. Pomaga nam przenieść pacjenta do wanny, albo do łóżka i przy okazji zważyć, bo podnośnik ma wmotowaną elektroniczną wagę - demonstruje nasza rozmówczyni.
Do końca sierpnia ma dojechać jeszcze pięć sterowanych elektronicznie łóżek, o które proszono. To marzenie każdej placówki leczniczej.
W raciążeckim zakładzie przebywają pacjenci z chorobami psychicznymi i zaburzeniami umysłowymi. Jest ich dwustu, wielu w wieku senioralnym. Najmłodszy ma 22 lata.