Zakażą tirom wyprzedzania na autostradzie A2? To możliwe
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad analizuje natężenie ruchu na autostradzie A2 i może wprowadzić zakaz wyprzedzania dla tirów na niektórych odcinkach drogi.
Od czwartku kierowcy tirów podróżujący autostradą A4 na odcinku między Legnicą a Wrocławiem nie mogą wyprzedzać innych samochodów na 40-kilometrowym fragmencie tej trasy. Taki zakaz ma przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa na drodze i udrożnienia ruchu. Niewykluczone, że podobne zakazy będą za niedługo obowiązywały na kolejnych wielkopolskich odcinkach autostrady A2.
– W momencie, gdy dwa samochody ciężarowe się wyprzedzają, a samochody jadące za nimi muszą zwolnić np. do 90 km/godz. na godzinę, w praktyce auta zaczynają na siebie „najeżdżać” i płynność ruchu spada. Ponadto zachodzi duże niebezpieczeństwo, że dojdzie do wypadku a na autostradzie nawet mała stłuczka może przerodzić się w wielki karambol
– nie ma wątpliwości Jan Krynicki, rzecznik prasowy GDDKiA.
Na autostradzie A4 pierwsze zakazy wyprzedzania dla ciężarówek wprowadzono już w 2013 roku. Od czwartku jednak powiększono ich liczbę. – Stale dostawaliśmy informacje od kierowców o wyprzedzających się ciężarówkach, dlatego obejmujemy ograniczeniami kolejne odcinki – uzasadnia wprowadzenie nowych zakazów Adrian Klejner, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
I dodaje, że kierowcy ciężarówek często zmieniają pas na lewy bez kierunkowskazów, wyprzedzanie trwa długo, a samochody osobowe muszą czekać, przez co ruch na autostradzie nie jest płynny.
Możliwe, że z takich samych powodów zostanie wprowadzony zakaz wyprzedzania dla ciężarówek na kolejnych wielkopolskich odcinkach autostrady A2. – Można się spodziewać następnych takich zakazów tam, gdzie jest teraz duże natężenie ruchu – nie ukrywa Jan Krynicki. GDDKiA prowadzi już analizy ruchu na trasie między Koninem i Strykowem, której jest zarządcą.
– Ruch na tym odcinku jest na tyle wzmożony, że poważnie zastanawiamy się nad wprowadzeniem zakazu wyprzedzania dla ciężarówek. Analizujemy ten odcinek i jeśli okaże się, że wyniki dotyczące natężenia ruchu nie są sprzyjające, to zapewne wprowadzimy zakaz wyprzedzania
– mówi Jan Krynicki.
Dodatkowe zakazy mogą się również pojawić na południowej obwodnicy Poznania. Przedstawiciele Autostrady Wielkopolskiej (która zarządza odcinkami A2 od Konina do Świecka) już kilka lat temu wprowadzili zakaz wyprzedzania dla tirów między Krzesinami a Komornikami oraz w rejonie pozostałych węzłów na autostradzie. Oprócz tego w miejscach objętych zakazem ograniczono prędkość do 120 kilometrów na godzinę.
– Ze względu na duże natężenie ruchu planowane jest objęcie tym zakazem również fragmentu obwodnicy Poznania od węzła Komorniki do węzła Poznań Zachód – ujawnia Renata Rychlewska ze spółki Autostrada Eksploatacja.
Jednocześnie dodaje, że oprócz ewentualnego rozszerzenia zakazu na odcinku Komorniki-Poznań Zachód, na razie nie są planowane żadne inne ograniczenia.
– Będzie to wystarczające działanie. Globalne zakazywanie wyprzedzania przez tiry spowoduje dodatkowe problemy, które będą wpłyną na pogorszenie bezpieczeństwa użytkowników autostrady. Kierowcy tirów są pełnoprawnymi użytkownikami drogi i ich potrzeby także musimy respektować
– mówi Renata Rychlewska.