Zajrzeliśmy na budowę nowej galerii handlowej Katowicach
Nowy Supersam w Katowicach właśnie osiągnął swoją docelową wysokość, czyli czwartą kondygnację. Wielkie otwarcie galerii handlowej jesienią. Tymczasem zajrzeliśmy na plac budowy przy ulicy Skargi.
Gdyby inwestycja przy ulicy Piotra Skargi miała wyglądać tak, jak na wizualizacjach architektów z pracowni Konior Studio, z pejzażu śródmieścia właśnie powinien znikać fragment ulicy Stawowej z przystankami autobusowymi, ul. Skargi oraz targowisko na placu Synagogi. Architekci na wizualizacjach pokazali bowiem zupełnie nowy Supersam i piękną przestrzeń publiczną przed nim. Przestrzeń bez samochodów i bez straganów... niestety, to wciąż tylko fantazje projektantów. Tymczasem Supersam rośnie ponad jeżdżącymi Stawową i Skargą autobusami i ponad szpetnym targowiskiem na placu po spalonej synagodze.
Galeria osiągnęła swoją docelową wysokość - czterech naziemnych kondygnacji. Aktualnie trwają już intensywne prace konstrukcyjne dachu. Docelowo będzie się na nim znajdował odkryty parking, miejsca postojowe zlokalizowane zostaną także na kondygnacji czwartej oraz częściowo piętrze trzecim - łącznie będzie ich 400. Z kolei piętra pierwsze i drugie, a także jedną kondygnację podziemną zajmą punkty handlowe, usługowe i gastronomiczne.
350 osób uwija się przy ulicy Skargi
Otwarcie Supersamu planowane jest na jesień tego roku, czyli za kilka miesięcy. Spacerując po budowie można odnieść wrażenie, że budowlańcy nie zdążą. - Tak to zawsze wygląda na wszystkich budowach - komentują. Praca wre, a kolejne roboty prowadzone są zgodnie z założonym harmonogramem. Przy Skargi uwija się 350 osób. Generalnym wykonawcą jest firma Hochtief, zaś inwestorem Griffin Real Estate.
- Trwają intensywne prace konstrukcyjne na poziomie dachu, natomiast wewnątrz obiektu są już zaawansowane instalacje sanitarne, elektryczne i roboty murowe. Rozpoczęły się także pierwsze prace wykończeniowe - wyjaśnia Tomasz Duda z firmy Gleeds, współpracującej z inwestorem.
Najbardziej zaawansowane prace są właśnie na poziomie minus 1, ale i na wyższych kondygnacjach przebiegają zgodnie z harmonogramem. Na wszystkich prowadzone są roboty konstrukcyjne, instalacyjne i murarskie.
Ślimakiem na parking na dachu
Doskonale widać już serce budynku, którym będzie olbrzymie atrium, "przecinające" obiekt na całej wysokości od poziomu minus 1, które docelowo zostanie pokryte świetlikiem. W atrium w oczy rzucają się cztery stalowe łuki zachowane ze starego, wyburzonego w 2013 roku Supersamu, które trafiły na plac budowy przy ulicy Skargi po tym, jak zostały odnowione.
Widać także wjazdy i wyjazdy na parkingi w galerii. Wjedziemy na nie po rampach (przypominają ślimaki schowane wewnątrz budynku) od strony dworca PKS. Między nimi jest rampa dla samochodów dostawczych, którymi te wjadą na poziom minus jeden. Największe ciężarówki będą wjeżdżały tu na specjalną, obrotową platformę (dzięki temu zostaną obrócone, a nie będą musiały zawracać, bo w okolicy brak miejsca) i tu rozładowywane.
Równolegle do budowy Supersamu trwa jego komercjalizacja. Inwestor ma już najemców na 85 proc. powierzchni liczącej 23 tys. m kw. Galeria pomieści ponad 70 sklepów i punktów usługowo-handlowych, w tym salon Empik, sklep Rossmann czy supermarket Aldi, a także centrum fitness, będą też w niej biura - na 5 tys. m kw. Łącznie w Supersamie jest około 23 tys. m kw. powierzchni handlowej.
Trzy galerie, ale największą wciąż jest SCC
Niemal dwukrotnie większą powierzchnią handlową dysponuje zlokalizowana w sąsiedztwie Galeria Katowicka - ma 53 tys. m kw. oraz około 250 punktów usługowo-handlowych. Obie jednak przegrywają z najstarszym katowickim centrum handlowym - Silesia City Center - które z 86 tys. m kw. (galeria po rozbudowie w 2011 r. powiększyła się o 20 tys. m kw.) i 310 sklepami wciąż jest największą galerią handlową w regionie.