
Tak wielu trenerów z zagranicy w ekstraklasowych klubach regionu jeszcze nie było. W niedzielę zadebiutował kolejny.
Mowa o Romanie Smirnowie, który poprowadził futsalistów Pogoni ‘04 w meczu z Clearexem Chorzów.
W ich grze było widać progres w porównaniu z wcześniejszymi występami w Szczecinie. Druga strona medalu jest taka, że Portowcy znów nie zapunktowali, choć przyjezdni zrobili sporo, żeby im to ułatwić. Po stronie Pogoni zabrakło jednak energii, skuteczności, umiejętności gry w przewadze w ostatnich minutach. Stanęło na rezultacie 1:3.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień