Zagrali z wielkim sercem. Były mecze i tańce dla WOŚP
We wszystkich sztabach w powiecie tucholskim podczas WOŚP było głośno i wesoło. Wolontariusze zbierali pieniążki, aby pomóc dzieciom i osobom starszym.
Podczas 24 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy tucholski sztab WOŚP zebrał ponad 36 tys. zł, a to nie jest ostateczna kwota, bo nie podliczono jeszcze pieniędzy, które były zebrane po „światełku do nieba“ i trwają jeszcze aukcje na Allegro. - Szczegółowe dane podamy wkrótce na stronie wosp.tuchola.pl. - zaznacza Dariusz Kotlenga, szef tucholskiego sztabu. - Bawiliśmy się jak zwykle, wspaniale pomagając. Były mecze piłki nożnej halowej dla panów i pań, zawody w kręgielni oraz w siatkówkę. Wzięli udział nauczyciele i strażacy oraz wiele innych osób. Wspaniałym pomysłem było zorganizowanie zumby dla dzieci. Trwają jeszcze aukcje internetowe.
My zachęcamy, aby zajrzeć na stronę internetową tucholskiego sztabu, tam jest podany link do aukcji internetowych. Warto się z nimi zapoznać i poklikać.
W niedzielę na ulicach Tucholi i w regionie mogliście spotkać wolontariuszy, a było ich około stu trzydziestu. - Było spokojnie, bez incydentów. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i dobrą zabawę - dodaje Kotlenga.
W Gostycynie także zagrano z sercem i zebrano 6 tys. 775,20 zł i 12,28 euro. - Były występy i aukcje,a premierowy pokaz z ogniem dała Ewa Jawor przed światełkiem do nieba - informuje Barbara Piasecka, dyrektorka GOK.
W Śliwicach padł rekord. W tym roku zebrano 14 tys. 482 zł. - Dziękuję wszystkim, w imieniu dzieci i osób starszych, wszystkim, którzy przyczynili się do tego wyniku - mówi Andrzej Urbański, dyrektor GOK. - Mieliśmy także rekordowe aukcje. Za kubek WOŚP i piłkę z podpisami piłkarzy Borussi dostaliśmy po tysiąc złotych. To wspaniały wynik.
Jak mówi szef GOK, wiele osób przyczyniło się do tego, że ludzie chętnie wrzucali pieniądze. Były wspaniałe występy zespołu „Insomnia“, który wystąpił z nowym układem. Energetycznie zagrał zespół rockowy „Nie Tym Razem“ z Tucholi z Patrycją Landowską. - To była wspaniała zabawa - podkreśla.
W Lubiewie grano na sportowo. - Największym zainteresowaniem cieszyły się mecze piłki nożnej, ale był też mecz siatkówki, a kibice zagrzewali zawodników do grania. - Dziękujemy za przybycie i za dobry uczynek - mówi Paulina Kuffel z urzędu. - Od rana na ulicach byli wolontariusze. Zebrano 6 tys.796,34 zł.
W Cekcynie nie brakowało atrakcji w GOK. Tam był sztab.
- Pobiliśmy rekord i zebraliśmy 16 tys. 410,02 zł - informuje Beata Walenty z GOK. - Były występy i tańce, a pięćdziesięciu wolonatriuszy zbierało datki do puszek. Dziękuję wszystkim pozytywnie zakręconym za niedzielną akcję.