Zagłębiowski Okrągły Stół dla Czystego Powietrza. Czwarta edycja odbyła się w Będzinie. Debata o smogu w Zagłębiu 19 marca 2019
We wtorek (19 marca) w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Będzinie odbyła się IV konferencja Zagłębiowski Okrągły Stół dla Czystego Powietrza. Wnioski po burzliwej dyskusji są jasne, tylko współpraca samorządu i władz centralnych pozwoli nam pokonać smog.
Według statystyk WIOŚ, w Zagłębiu w 2018 r. przeprowadzono 118 kontroli związanych m.in. z ochroną powietrza i gospodarką odpadami. Najwięcej kontroli - 63 było w Jaworznie, a najmniej - 15, w Sosnowcu. W 2017 r. w Sosnowcu zlikwidowano 1013 starych kotłów węglowych, w Dąbrowie 182, w Czeladzi 121, w Będzinie 50. Pracy jest jeszcze ogrom, o czym świadczą dane, przytoczone przez Izabelę Domogałę, członka zarządu województwa śląskiego. Jak podkreśliła, w Śląskiem na 167 miast i gmin aż 62 z nich nie rozpoczęły jeszcze żadnych działań, by ograniczyć niską emisję. Nie ma tam badań jakości powietrza, dopłat do wymiany starych pieców „kopciuchów” czy choćby kontroli tego, czym palą w domach mieszkańcy.
- Sytuacja poprawia się, bo jeszcze w 2015 r. takich samorządów było ponad 80, ale dzieje się to zbyt wolno. Wciąż społeczna świadomość konieczności walki ze smogiem i wymiany starych pieców jest zbyt niska - podkreśliła Izabela Domogała.
Czyste powietrze. Zagłębiowskie miasta liderami
Na tym tle zagłębiowskie miasta Sosnowiec, Czeladź, Dąbrowa Górnicza oraz Będzin prezentują się nieźle, bo wydają dziś miliony zł na walkę o czyste środowisko. Walka ta zapowiada się jednak na trudną i długotrwałą.
- Nasza prośba jest taka, by przesunąć możliwość składania wniosków o dofinansowanie wymiany np. starych pieców z programów rządowych w dół, do poziomu samorządów, gmin i miast. To ułatwi do nich dostęp i przyniesie wymierny efekt. My nie czekamy, działamy. Przeznaczyliśmy w ciągu dwóch lat 3,5 mln zł na walkę ze smogiem, na ten rok mamy zaplanowany milion, a kolejne 700 tys. dokładamy na środowej sesji budżetowej - mówił Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.
Debata o smogu w Będzinie. Prąd i gaz zbyt drogie, by nimi ogrzewać domy
Samorządowcy zwracali uwagę na fakt, że mieszkańcy nie chcą wymieniać starych pieców na ogrzewanie gazowe czy elektryczne, bo cena gazu i prądu jest dziś zbyt wysoka. Tu konieczne są radykalne zmiany.
- Obawiają się opłat za ciepło. Wydaje mi się, że jednym z takich centralnych programów powinien być także ten związany z dopłatami do opłat za ciepło - mówił Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.
Piotr Woźny: Coś drgnęło
Piotr Woźny, pełnomocnik premiera ds. programu Czyste Powietrze, przyznał, że współpraca z samorządami jest konieczna, ale od czegoś trzeba zacząć.
- W 2018 r. po raz pierwszy od 18 lat zrobiono trzy ważne rzeczy: przyjęto przepisy regulujące jakość paliw stałych, by wyeliminować z obrotu najgorszy rodzaj węgla, wydano przepisy określające normy emisyjne dla kotłów. Zostały też uruchomione programy wsparcia finansowego - podkreślał Piotr Woźny.
Ważne jest też wprowadzenie zakazu spalania węgla w piecach. - Wystąpimy z takim wnioskiem do Urzędu Marszałkowskiego. Myślę, że wprowadzenie takiego zakazu do 2025 r. jest jedynym wyjściem, by efekty zmian były realnie odczuwalne - podkreślił Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca. Wtorkowe spotkanie zorganizował Zagłębiowski Alarm Smogowy.