Żagań. O ścieżce meneli, braku lamp, autobusów i chodnikach na Moczyniu
Koncert życzeń przypominało pierwsze z cyklu spotkań burmistrzów Żagania z mieszkańcami poszczególnych dzielnic miasta. We wtorek Andrzej Katarzyniec i jego zastępca Sebastian Kulesza wysłuchali problemów mieszkańców Moczynia.
Frekwencja była zadziwiająca, bo niewielka sala gimnastyczna miejscowej szkoły dosłownie pękała w szwach. Listę pytań otwierały te o masową wycinkę drzew przy torach kolejowych. Burmistrz przyznał, że miasto nie wydało żadnego pozwolenia na wycinkę, a to co się dzieje, to polityka kolei.
Mieszkańcy zwracali też uwagę na brak oświetlenia przy niektórych ulicach, brak chodników ale i nawierzchni asfaltowej. Kilka z nich wciąż jeszcze jest tylko utwardzona.
CZYTAJ DALEJ:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień