Zadbają, by pieszy w Bydgoszczy też czuł się bezpiecznie [katalog dobrych praktyk]
Miłośnicy komunikacji, specjaliści oraz drogowcy podsumowali wczoraj pierwszy rok projektu „Wszyscy jesteśmy pieszymi”.
- Problemy z infrastrukturą dla pieszych dotyczą każdego z nas. Dla niektórych liczy się wygoda, a dla innych bezpieczeństwo - mówi Mirosław Kozłowicz, wiceprezydent Bydgoszczy.
Inicjatorem całego przedsięwzięcia jest Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego. Jego członkowie przez kilka miesięcy zbierali opinie od mieszkańców i rad osiedli, dotyczące infrastruktury pieszej. Łącznie trafiło do nich około 150 wniosków.
- Na tzw. Mapie Barier wskazano nam miejsca niebezpieczne i po których ciężko się poruszać. Całość zebraliśmy i przekazaliśmy do zarządu dróg - tłumaczy Paweł Górny, członek SnrRTP.
Projekt spodobał się także prezydentowi Rafałowi Bruskiemu, który wydał specjalne zarządzenie. „Katalog dobrych praktyk” (autorstwa stowarzyszenia i ZDMiKP) przy budowie infrastruktury pieszej ma obowiązywać drogowców i miejskie spółki.
W ramach utworzonego katalogu w Bydgoszczy mają powstać nowe elementy infrastruktury dla pieszych:
- woonerfy, czyli ulice z wiodąca funkcją mieszkaniową ( zapewniające strefę rekreacji dla mieszkańców),
- przystanki wiedeńskie (ułatwiające wsiadanie do tramwajów z poziomu ulicy)
- wspólne przystanki autobusowo-tramwajowe (ułatwiające przesiadki)
- przejścia z zawężonym przekrojem jezdni (wymuszające wolniejszą jazdę kierowców)
- podwójne przejścia przy przystankach tramwajowych (skracające drogę pasażerom)
- antyzatoki (poszerzenia chodników w rejonie przystanków przy ulicach z niewielkim natężeniem ruchu)
- chodniki poprzeczne (ułatwiające przekraczanie pieszym ulic podporządkowanych, podkreślające pierwszeństwo pieszych)
I jeszcze kilka słów od Rafała Bruskiego: - Do niedawna dominowało przekonanie, że ulice mają służyć wyłącznie kierowcom – mówi prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski. - Od kilku lat konsekwentnie staramy się przywrócić właściwe proporcje w projektowaniu miejskiej przestrzeni. Liczę, że ten zestaw dobrych praktyk opracowany przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Transportu, będzie kolejnym krokiem w tym kierunku. Szczególnie doceniam to, że nowe rozwiązania zostały szczegółowo przeanalizowane także przez osoby zajmujące się inżynierią ruchu. Propozycje, które znalazły się w zestawie dobrych praktyk w
projektowaniu przestrzeni pieszej będą obowiązywać wszystkie miejskie jednostki zajmujące się planowaniem i ciągów pieszych.