Upał upałem, a klienci i tak kupują wędliny, choć nieco mniej niż w chłodne dni.
- W środy wędzimy wędliny, a w piątek przyjeżdżamy na targ, by je sprzedać - powiedział Franciszek Jędrzejewski z Pękanina, który przez wiele lat oferował mięso z własnych tuczników. - To się bardziej opłaca, bo poprzednio przy tucznikach trzeba było się narobić, a niewiele z tego było - mówił dalej. - Teraz mam mniejszą hodowlę, bo wolno mi na wyroby kupować tuczniki od innych hodowców.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień