Uwielbiam siadać jesiennymi wieczorami z moją prababcią Jasią i kubkiem gorącej herbaty z cytryną. Moją babcia zawsze opowiada ciekawe historie z przeszłości. Jedną z nich postanowiłam uwiecznić na papierze, a gdy dowiedziałam się o tym konkursie, uznałam, że to idealna okazja, by podzielić się opowieścią o tym, jak moja babcia Jasia przyjechała do Polski.
Zacznijmy do początku. Moja babcia urodziła się we Francji i mieszkała tam przez dwadzieścia lat. Do Polski przyjechała w 1947 roku, czyli dwa lata po zakończeniu II wojny światowej. Postanowiła przeprowadzić się do Polski, ponieważ to była jej ojczyzna.
Podróż z Pas-de-Calais zajęła jej cztery dni. To bardzo dużo, jak na odległość około 1300 kilometrów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień