Czego zazdrościmy naszym pierwszoligowcom, którzy swoje zgrupowania odbywają w dalekiej Hiszpanii i nad polskim morzem?
Na pewno urokliwych widoków; pocztówki z Marbellii czy Niechorza, gdzie przebywają zespoły Zawiszy i Chojniczanki. Tylko Olimpia na razie trenuje na „swoich śmieciach”, bo zgrupowanie w Gutowie Małym ma zaplanowane w przyszłym tygodniu. Trenerzy ze swoich piłkarzy wyciskają przysłowiowe siódme poty. Dlatego treningową „atrakcją” są gry towarzyskie.
Zawiszanie mają najbardziej atrakcyjne warunki do treningu. Po poniedziałkowym cennym remisie z Dynamem Moskwa wczoraj i dzisiaj niebiesko-czarni tylko trenowali. W czwartek mają zaplanowaną kolejną grę kontrolną. Tym razem ich rywalem będzie Amkar Perm, 10. zespół rosyjskiej Priemjer Ligi.
Kotwica Kołobrzeg to sprawdzony już przez Chojniczankę sparing-partner. Poprzedniej zimy podopieczni Mariusza Pawlaka pokonali II-ligowca 2:0 (gole Pawła Zawistowskiego i Jakuba Mrozika). Dziś o godz. 11 w Niechorzu, gdzie od poniedziałku obóz rozbiła „Chojna”, dojdzie do kolejnego spotkania.
Wydarzeniem będzie z pewnością występ w barwach biało-żółto-krwistych Marcina Krzywickiego. Wychowanek Zawiszy wczoraj w Niechorzu podpisał z klubem roczny kontrakt. „Krzywy” pochwalić się może ciekawym CV. Po występach w rezerwach „Zetki” i kilku klubach regionalnych, związał się z Cracovią. W sumie, podczas dwóch sezonów w klubie przy ul. Kałuży rozegrał 20 meczów i zdobył jedną bramkę. Głośno o napastniku, mierzącym 2 metry, było kiedy Leo Beenhakker powołał go na zgrupowanie kadry. Ale pan Marcin nie stawił się na nim z powodu kontuzji pachwiny.
Krzywicki ostatnie lata spędził w dwóch klubach - Wiśle Płock i Dolcanie Ząbki. Jego pasją, poza oczywiście piłką, są media społecznościowe. Jest regularnie obecny na Twitterze i tamże pochwalił się informacją o związaniu się z Chojniczanką. Oby równie skuteczny był też na boisku.
Zawodnicy Olimpii treningi wznowili we wtorek.
- Zakończyliśmy blok zajęć, w których więcej pracowaliśmy nad aspektami fizycznymi - mówi trener Jacek Paszulewicz. - Teraz akcenty będą inaczej rozłożone. Będzie mniej mozolnej pracy, a więcej przyjemności z treningów dla zawodników. Będziemy odwracali proporcje i więcej czasu poświęcali aspektom typowo piłkarskim. Skupimy się na ofensywie, bo do tej pory więcej czasu poświęcaliśmy choćby temu, by nie tracić goli po stałych fragmentach gry, co było bardzo słabą stroną w grach jesiennych. Teraz jest z tym dużo lepiej. Do startu ligi jest jeszcze ponad dwa tygodnie więc powinniśmy ze wszystkim zdążyć. Personalnie skład jest prawie zamknięty, bo nie można wykluczyć, że trafi się ktoś z klubów ekstraklasy, dla którego nie będzie miejsca w zespole i zdecyduje się na wypożyczenie - wyjaśnia szkoleniowiec.
Dzisiaj część zawodników będzie miała normalny trening przed południem, a pozostali od godz. 17 zmierzą się w sparingu z Sokołem Ostróda. Trzecioligowiec w swojej grupie zajmuje 5. miejsce.
Bieżący tydzień zostanie zakończony sobotnim sparingiem z Arką Gdynia. A w najbliższy poniedziałek biało-zieloni wyjadą na tygodniowe zgrupowanie do Gutowa Małego.
Autor: Dariusz Knopik, Tomasz Malinowski