Z dworca Poznań Główny na lotnisko dojedziemy pociągiem? Wojciech Jankowiak: "To bezcelowe"
Z poznańskiego dworca kolejowego dojedziemy w przyszłości pociągiem na lotnisko Ławica? Chociaż na razie może wydawać się to mało realne, PKP właśnie ogłosiły przetarg na opracowanie studium wykonalności dla budowy torów kolejowych z dworca głównego na lotnisko.
O ewentualnej budowie torów kolejowych z poznańskiego dworca na lotnisko mówi się już od dłuższego czasu. Pierwsze wstępne studium wykonalności tego projektu zaprezentowano już w 2017 roku. Wtedy zakładano, że trasa kolejowa miałaby ok. 9 km. Przez niespełna 5 km wiodłaby obecną trasą kolejową z dworca Poznań Główny w kierunku Szamotuł. Z kolei nowy odcinek liczyłby nieco ponad 4 km i zaczynałby się przy ul. Dąbrowskiego, jeszcze przed przystankiem Poznań Wola.
Czytaj też: Za kilka lat z dworca głównego na lotnisko dojedziemy pociągiem?
Od tego czasu niewiele się jednak zmieniło. Teraz nad tym tematem pochylają się PKP Polskie Linie Kolejowe, które zleciły opracowanie studium wykonalności dla rozwoju poznańskiego węzła kolejowego. Jednym z elementów miałaby być właśnie budowa torów kolejowych z dworca na Ławicę.
Kilka dni temu @PKP_PLK_SA ogłosiły przetarg na opracowanie studium wykonalności dla budowy torów kolejowych między poznańskim dworcem głównym a lotniskiem Ławica @poz_airport Fajnie to brzmi, ale na razie to bardziej utopia niż realna możliwość.
— Norbert Kowalski (@norkowalski) October 31, 2019
– W ramach studium rozpatrywana będzie m.in. możliwość zaprojektowania nowej linii kolejowej ze stacji Poznań Główny do lotniska Poznań Ławica
– mówi Arnold Bresch, członek Zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych.
Sceptycznie do tego pomysłu podchodzi Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego, który zajmuje się koleją.
– Połączenie kolejowe na lotnisko byłoby bezcelowe. O wiele lepszym rozwiązaniem byłaby budowa trasy tramwajowej na Ławicę. Lotnisko aktualnie obsługuje niecałe 2,5 mln pasażerów rocznie. Przeliczmy to na liczbę pasażerów w ciągu miesiąca oraz w ciągu jednego dnia. Żeby połączenia kolejowe miały sens, pociągi musiałyby kursować co ok. pół godziny. To, ilu pasażerów by one przewoziły? Kilkunastu? W tych pociągach byłyby pustki – uważa i dodaje:
– Pamiętajmy też, że nie wszyscy pasażerowie dostają się na lotnisko z dworca kolejowego. Aktualnie taka inwestycja nie miałaby uzasadnienia. Lepiej skupić się na innych inwestycjach jak np. budowa trzeciego toru między stacjami Poznań Główny i Poznań Wschód.
PKP Polskie Linie Kolejowe skupiają się jednak nie tylko na połączeniu dworca z lotniskiem. Oprócz tego studium wykonalności będzie dotyczyło też ewentualnej reaktywacji linii do Śremu i Międzychodu.
– Ponadto dokładnie zbadane zostanie zapotrzebowanie na budowę dodatkowej pary torów ze stolicy Wielkopolski w stronę Gniezna, Kościana, Szamotuł i Środy Wielkopolskiej. Przy rosnącej liczbie połączeń metropolitalnych pozwoli to na oddzielenie ruchu aglomeracyjnego i dalekobieżnego – mówi Arnold Bresch.
– Wstępnie planowane jest dostosowanie linii z Poznania do Bydgoszczy do prędkości 200 km/h, co zapewni sprawny ruch większej liczby pociągów. Analizowane będzie również dostosowanie kolejowej obwodnicy towarowej do ruchu pasażerskiego
- dodaje.
Sprawdź też: Poznań: Lotnisko Ławica wydaje miliony na odszkodowania za hałas. To wyjątek czy początek wielkiego problemu lotnisk?
Studium wykonalności ma być gotowe do połowy 2023 roku. Wykonawca przygotuje cztery scenariusze zawierające minimum osiem wariantów inwestycji.