Z Brodnicy do Zbiczna na dwóch kółkach
Po kilku latach mieszkańcy doczekali się ścieżki rowerowej łączącej te dwie miejscowości. Udało się dzięki wielu osobom.
Wczoraj zorganizowano oficjalne otwarcie. Były władze powiatu, miasta i gmin zaangażowanych finansowo w zrealizowanie ścieżki.
Nie zabrakło przedstawicieli wykonawcy inwestycji, nadzorcy, księży. Ze Zbiczna - na rowerach - przyjechali uczniowie tamtejszej szkoły. Zabrakło - Mirki Karpowicz i Stowarzyszenia Jaśkowa Droga. Osób, które zaangażowały się w walkę o powstanie ścieżki. - Nie otrzymaliśmy żadnego zaproszenia na otwarcie, dlatego nie wybraliśmy się na spotkanie - mówi Mirosława Karpowicz, mama Jasia. Chłopiec, zginął jesienią 2013 roku potrącony przez pijanego kierowcę. Jechał poboczem drogi w miejscu gdzie już od kilku lat mieszkańcy zabiegali o budowę ścieżki rowerowej. Mama chłopca apelowała do władz. Powstało Stowarzyszenie Jaśkowa Droga, mieszkańcy podpisywali listy poparcia dla ścieżki. W marcu ub. roku samorządowcy podpisali stosowne porozumienia. Podzielono się kosztami.
Wczoraj oficjalnie przekazano ścieżkę mieszkańcom. - Nie bójmy się nazwać ją Zieloną Jaśkową Drogą, to nikomu ujmy nie przyniesie - mówił podczas uroczystości poseł Zbigniew Sosnowski. Trasa pozostała ścieżką, bez odrębnej nazwy. - Jaśkowa Droga - ta nazwa funkcjonuje zwyczajowo wśród mieszkańców, rowerzystów. Nie występowaliśmy do władz z propozycją nazwy, bo padła ona podczas jednego ze spotkań z ust samorządowca - mówi pani Mirka.
Ścieżka ma ponad 8 km długości (2,5 m szerokości). Powstały wzdłuż niej trzy przystanki autobusowe z zatoczkami, miejsca postojowe dla rowerzystów, gdzie można będzie postawić rower i odpocząć przy stołach z ławeczkami. Budowa kosztowała ponad 4 mln 630 tys. złotych. Z tego równe dwa miliony złotych pozyskano z urzędu marszałkowskiego. Powiat, Brodnica i Zbiczno dołożyły po ponad 746 tys. złotych, a gm. Brodnica - ponad 394 tys. złotych.
Stowarzyszenie Jaśkowa Droga planuje własne, symboliczne otwarcie ścieżki - 13 grudnia.