„Wzór państwowca” stanie przed sądem. Oskarżony o to, co sam piętnował...
To będzie polityczny proces dekady. Przed sądem stanie Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli, jeden z najważniejszych urzędników w państwie
W winę Krzysztofa Kwiatkowskiego nie wierzyli nawet politycy PiS. Afera prezesa NIK wybuchła pod koniec sierpnia 2015 r., czyli w końcówce rządów PO - partii, której Kwiatkowski wedle zapowiedzi Donalda Tuska „miał być w przyszłości liderem”. Jednak jako prezes NIK podpisywał się pod bardzo krytycznymi raportami uderzającymi w rząd PO-PSL, jak choćby ten na temat OFE.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień