- Propozycje PiS-u nie rozwiązują podstawowych problemów społecznych wynikłych w czasie pandemii - mówi prof. Roman Bäcker, politolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu w rozmowie z Pauliną Błaszkiewicz.
Zobacz video: W restauracji zapłacimy teraz więcej?
W sobotę poznaliśmy najnowsze pomysły partii rządzącej. Będzie nowy ład, czy raczej nieład?
Nowy Ład Franklina Delano Roosevelta polegał na wdrożeniu ogromnego programu inwestycyjnego głównie po to, by ruszyć gospodarkę i zlikwidować najważniejszy problem jakim było wtedy w USA ogromne bezrobocie. Dzisiejszy kryzys jest odmienny od tego z początku lat trzydziestych dwudziestego wieku. W tej chwili gospodarka udaje, że funkcjonuje. Ogromna część firm znajduje się na skraju bankructwa, szczególnie tam, gdzie przez siedem miesięcy nie można było w żaden sposób zarabiać. Propozycje PiS-u nie rozwiązują podstawowych problemów społecznych wynikłych w czasie pandemii. Powstała całkowicie nowa sytuacja, nie tylko gospodarcza, ale też kulturowa, społeczna i cywilizacyjna. Budzimy się po epidemii w zupełnie nowym informatycznym świecie. Dostęp do dobrego komputera staje się niezbędną koniecznością choćby po to, by przeżyć i móc cokolwiek załatwić.
Słuchając wystąpienia premiera Morawieckiego można było odnieść wrażenie, że żadnej epidemii nie ma. Wracamy do starego świata?
Do starego świata sprzed epidemii nie da się wrócić i to nie dlatego, że minęło zagrożenie epidemiczne, bo ono wcale nie minęło. Po prostu zostaliśmy zmuszeni do tego, żeby żyć inaczej. Przyzwyczailiśmy się, a w jeszcze większym stopniu zrobiły to wielkie korporacje, że można inaczej pracować, oszczędniej funkcjonować i jeszcze bardziej wykorzystywać pracowników. Mnóstwo kosztów okazało się nagle niepotrzebnych. Musimy znaleźć odpowiedź na pytanie: W jakim nowym świecie żyjemy? Taka odpowiedź przy polskim ładzie nie padła. Całkowicie pominięto wyzwania cywilizacyjne i poszukano odpowiedzi jedynie na pytanie: Jak przekupić wyborców, żeby mimo wszystko głosowali na rządzącą partię?
Mimo wszystko?
Pomimo ogromnych błędów, które doprowadziły do najwyższego poziomu śmiertelności w czasie epidemii i to w skali całego świata. Pomimo ogromnego bezprawia i nieumiejętności zarządzania kryzysem. Teraz zaś PiS mówi: Dostaniecie trochę pieniędzy, dostaniecie trochę więcej możliwości, będziecie mogli postawić jakieś potworne domy na jakiś odludziu i macie być nam za to ogromnie wdzięczni. Głosujcie na nas za dwa lata.
PiS znów stawia na wsparcie socjalne np. fundusz opiekuńczy na kolejne dzieci czy dopłaty do mieszkań. To Pana zdaniem nie przekona Polaków?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień