Wyższe pensje otrzyma w tym roku aż 12 grup zawodowych. To efekt fali protestów i presji na rząd
Policjanci, nauczyciele, lekarze rezydenci, ratownicy medyczni, pracownicy KAS, żołnierze, funkcjonariusze więzienni - między innymi oni zarobią więcej w tym roku. O ile konkretnie?
Od 1 stycznia wzrosła pensja minimalna, o 150 zł w porównaniu z 2018 rokiem . Wynosi obecnie 2250 złotych brutto. Oznacza to, że „na rękę” najmniej zarabiający otrzymają około 1633 zł. Podniesiona została także minimalna stawka godzinowa, którą ustalono na poziomie 14,70 złotych (w 2018 r. było to 13,70 zł). W ten sposób wzrastają wynagrodzenia całej rzeszy najmniej zarabiających: w gastronomii, handlu, przy produkcji.
Mundurowi i medycy
Służby mundurowe podległe MSWiA, a więc policjanci, strażacy, strażnicy graniczni i funkcjonariusze SOP otrzymują od stycznia br. po 655 zł brutto podwyżki. Kolejne 500 zł brutto podwyżki funkcjonariusze otrzymają z 1 stycznia 2020 roku. Przypomnijmy, że w wyniku protestów, funkcjonariusze wynegocjowali także pełnopłatne nadgodziny.
Lepiej zarabia się też już w wojsku. Uposażenie żołnierza zawodowego od 1 stycznia 2019 r. wzrosło o 656 zł brutto, do poziomu 5530 zł brutto. Cywilni pracownicy wojska otrzymali natomiast podwyżki w wysokości 300 zł brutto.
Więcej zarobią także w tym roku lekarze odbywający rezydenturę. Będzie to drugi etap podwyżek dla nich. W 2017 roku,gdy najmłodsi lekarze rozpoczęli strajk, ich pensje utrzymywały się na poziomie 3570 - 4770 zł brutto. W minionym roku wzrosły do przedziału 3675 - 4875 brutto. Od 2019 roku przedział ten zwiększy się następująco: 3759 - do 5297 zł brutto.
Ratownicy medyczni od 1 stycznia do 31 grudnia 2019 roku otrzymają podwyżki w wysokości 1200 zł brutto miesięcznie. Ta kwota będzie składała się z realnej podwyżki 400 zł brutto i wyrównania za poprzednie lata.
W 2019 roku zostanie przeprowadzony też drugi etap podwyżek dla pielęgniarek. Od lipca mają otrzymać 100 zł więcej. Dodajmy, że od września ub.r zarabiają o 1100 zł więcej.
Nauczyciele i urzędnicy
Do końca 2020 roku wynagrodzenia nauczycieli mają wzrosnąć o 15,8 proc. w porównaniu z początkiem 2018 roku. Pierwszy, pięcioprocentowy etap podwyżek został wdrożony w 2018 roku. Drugi został przeprowadzony 1 stycznia br. Pensje nauczycieli wzrosły o kolejne 5 procent.
A jak wygląda sytuacja na uczelniach? Od br. wynagrodzenia pracowników naukowych będą ustalane w drodze rozporządzenia i będą uzależnione od pensji profesora, która wyniesie nie mniej niż 6410 zł brutto. Pozostali pracownicy nie będą mogli zarabiać mniej niż 50 proc. tej kwoty, a adiunkci i profesorowie uczelniani nie mniej niż 73 i 83 proc. tej kwoty (4680 zł brutto i 5320 zł brutto).
Kolejni wygrani to osoby zatrudnione w Krajowej Administracji Skarbowej. Od stycznia ich pensje rosną o 655 zł brutto - formalnie. Pieniądze mają zostać wypłacone najpóźniej do końca III kwartału, ale z wyrównaniem od 1 stycznia.
Zyskają też nieco urzędnicy jako ogół. W br. zostanie odmrożona kwota bazowa dla służby cywilnej i wyniesie 2,3 proc. To oznacza, że wzrośnie z 1874 zł do 1917 zł. Od jej wielokrotności liczone są płace pracowników korpusu. W praktyce oznacza to podwyżki rzędu około 100 zł, gdy ma sie ustalony mnożnik pensji na poziomie 2.0.
Sytuacja w sądach
Od br. pracownicy sądów otrzymają 200 zł podwyżki. To efekt grudniowych protestów. Trzeba jednak zaznaczyć, że kwota ta mieści się w zapowiadanej od dawna pięcioprocentowej podwyżce. Obiecany na 2019 r. wzrost o 5 proc. wynagrodzeń nie oznacza automatycznie, że każdemu o taki odsetek wzrośnie pensja. Ta grupa walczy dalej. Sędziowie od 1 stycznia br. mają otrzymać 655 zł brutto podwyżki.
(za: msn.com)