Toruńskie parafie zaczęły grać w otwarte karty z wiernymi jeśli chodzi o wysokość kolekt, szczególnie na cele specjalne. Ofiary za sakramenty jednak to nadal temat tabu.
- U nas nie ma żadnego cennika. Ofiara jest „co łaska” - słyszą zazwyczaj wierni w toruńskich kancelariach parafialnych. Większość jednak albo dopytuje dalej, albo orientuje się wśród znajomych. Bo za chrzest, ślub czy pogrzeb chce ofiarować tyle, żeby „było dobrze”.
„Minimum czterysta”
Dominika i Karol ślubowali miesiąc temat. - Przed samą ceremonią wręczyłem księdzu kopertę z 400 złotymi. Rozpytywałem wśród kolegów, którzy mieli to już za sobą. Mówili, że w Toruniu za ślub daje się minimu czterysta. Uznałem, że tyle wystarczy. Wcześniej płaciłem jeszcze 150 zł za jedno spotkanie, na którym przeszliśmy nauki przedmałżeńskie - opowiada torunianin.
Według portalu Colaska.pl, na którym ludzie z całego kraju podają, ile ofiarowali w konkretnej parafii za ślub, chrzest czy pogrzeb, niepisany cennik w Toruniu nie jest rekordowy. Ślub w parafii pw. Chrystusa Króla średnio wiązać ma się z ofiarą 800 zł, w parafii pw. Świętych Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty - 500 zł, identycznie jak w parafii pw. Miłosierdzia Bożego i Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej.
Na ile wiarygodne są te dane? Trudno oceniać. Portal ma obecnie w bazie danych mamy 10098 parafii z całego kraju. Działa jednak w sposób, który umożliwia nadużycia. Nikt tutaj nie sprawdza wprowadzanych przez internautów danych. Obowiązuje zasada stuprocentowego zaufania. Z podanych kwot automatycznie wyciągane są średnie.
„Ostatni dar zmarłego”
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień