Wypadek na motocrossie w Olbrachtowicach. Symulacja komputerowa zamiast eksperymentu
Prokuratura do końca czerwca chce zebrać całość materiału w sprawie nieszczęśliwego wypadku na torze motocrossowym
Przypomnijmy, w wyniku zderzenia dwóch motocykli, w rejonie toru motocrossowego „Kacze Doły” w Olbrachcicach, niedaleko Wschowy, śmierć poniósł dziewięcioletni Szymon. Chłopiec miał przystąpić w tym roku do pierwszej komunii świętej.
Zupełnie inaczej wygląda sprawa z planowanym wcześniej eksperymentem terenowym. - Po konsultacjach z biegłymi doszliśmy do wniosku, że nie będziemy go jednak przeprowadzać. Technicznie byłoby to bardzo trudne, jednocześnie nie dałoby się w naszej opinii odtworzyć warunków z chwili wypadku. Nie dysponujemy takimi motocyklami, a wszystkich uczestników eksperymentu trzeba by ubezpieczyć.
Z reguły w podobnych sytuacjach odbywają się eksperymenty, jednak jest to wyjątkowe zdarzenie, a policja obawia się o bezpieczeństwo jego uczestników. Dużo łatwiej będzie to przedstawić za pomocą symulacji komputerowej. W tym miesiącu biegli wydadzą opinie, na których się oprzemy. Jedna będzie dotyczyć przebiegu wypadku, a druga, prawidłowości zabezpieczenia toru motocrossowego - informuje prokurator prowadzący Bartosz Jabłoński, który chce jeszcze przesłuchać w tej sprawie ośmioletnią dziewczynkę. - Wystąpiliśmy do sądu w Głogowie, który odmówił jej przesłuchania, gdyż stwierdził, że w tym przypadku, nie musi tego robić. W związku z tym, w najbliższych dniach przesłuchamy ją w prokuraturze – wyjaśnia zastępca prokuratora rejonowego we Wschowie.