Wychowanek Stali Rzeszów, Karol Baran znalazł się w trudnej sytuacji. Jak mówi żużlowiec, ciężko teraz znaleźć klub

Czytaj dalej
Fot. Oliwer Kubus
Michał Czajka

Wychowanek Stali Rzeszów, Karol Baran znalazł się w trudnej sytuacji. Jak mówi żużlowiec, ciężko teraz znaleźć klub

Michał Czajka

- Bardzo chciałem jeździć w Rzeszowie, bo to moje miejsce - mówi Karol Baran. Po tym, jak Stal Rzeszów nie otrzymała licencji na starty w 1. lidze wychowanek rzeszowskiego klubu musi szukać pracodawcy gdzie indziej.

Stal ostatecznie nie wystartuje w lidze. Jak zareagowałeś na tą decyzję?

To była przykra informacja. Zadeklarowałem chęć jazdy w roku 2019 zaraz po tamtym sezonie. Klub miał się piąć w górę, wszystko miało się zmieniać i iść ku lepszemu. Po odrzuceniu wniosku w pierwszym terminie łudziłem się, że uda się odwołać i wszystko zacznie iść już w dobrym kierunku. Nie sądziłem, iż doczekam się takiego momentu. Chciałem jeździć w Rzeszowie, bo to moje miejsce. Wywalczyliśmy awans po ciężkim sezonie, apetyt na lepszą jazdę był. Zbudowany został mocny zespół, który śmiało mógł włączyć się w walkę o play-offy serwując przy tym świetne widowiska i mnóstwo emocji. Nie chciałem i nie miałem po co ruszać się z Rzeszowa. Tu mam znajomych i kibiców. Smutne to wszystko.

W dalszej części rozmowy Karol Baran wypowiada się m. in. na temat:

  • ofert z innych klubów
  • przyszłości rzeszowskiej Stali
Pozostało jeszcze 56% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Michał Czajka

Dziennikarz sportowy W dziale sportowym "Nowin" jestem od 2015 roku. Sport zawsze był moją pasją. Z czasem zacząłem nie tylko pisać, ale również fotografować i przygotowywać materiały wideo z różnych wydarzeń. Moje ulubione dyscypliny to piłka nożna i żużel, ale w redakcji właściwie zajmuję się każdą dyscypliną (jeśli oczywiście jest taka potrzeba). Ponadto współpracuję z "Tygodnikiem Żużlowym". W przeszłości pisałem również na łamach "Przeglądu Sportowego",  "WPSportoweFakty.pl" oraz portalu "PoBandzie".

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.