Wybrałam Doktora Żywago, bo muzyka rosyjska jest wspaniała
Po prostu chłonę muzykę - mówi Lucy Simon. To jej nuty zabrzmią w piątek ze sceny Opery przy Odeskiej w Białymstoku.
Już 15 września na scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej polska premiera „Doktor Żywago” z Twoją muzyką. Czy po premierze tego musicalu w The Lyric Theatre w Sydney w 2011 roku spodziewałaś się jego europejskiej kariery?
Lucy Simon: Z pewnością tego nie oczekiwałam, ale jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Tworzenie musicali jest trudne i albo czeka je sukces, albo nie. A ja tak się cieszę, że ktoś się zainteresował „Doktorem Żywago”, bo nie przyjęto go zbyt dobrze w Nowym Jorku. Wydaje mi się, że jest to dzieło ma bardziej europejski charakter. Bardzo się cieszę ten musical będzie miał swoją premierę w Polsce. Mam nadzieję, że wszystkim się spodoba. Wszyscy pracowaliśmy nad nim długo i włożyliśmy w w niego wiele serca. Dziękuję bardzo za to, że mogę pojawi się w tej formie w Polsce i czekam na reakcje.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień