Wybory samorządowe w Poznaniu: Spór na lewicy trwa. Tomasz Lewandowski nie chce na listach Marka Niedbały
Poznańskie SLD nadal nie zawarło porozumienia z wiceprezydentem Tomaszem Lewandowskim, który ogłosił powstanie lewicowego komitetu w wyborach samorządowych. Trwający spór dotyczy liczby czołowych miejsc dla SLD na listach wyborczych. A jednym z wątków ma być niechęć Tomasza Lewandowskiego do byłego posła SLD Marka Niedbały zamierzającego startować w najbliższych wyborach.
Daliśmy Tomaszowi Lewandowskiemu czas do najbliższego wtorku. Albo zaakceptuje nasze propozycje, albo każdy z nas pójdzie w swoją stronę
– zapowiada Bartosz Kaczmarek, szef poznańskiego SLD, po kolejnej turze rozmów na linii SLD – Tomasz Lewandowski. Do dyskusji doszło w ubiegłym tygodniu. Porozumienia nie ma.
Czytaj też: Poznańska lewica spiera się o miejsca na listach
Przypomnijmy, że w połowie czerwca Tomasz Lewandowski, wiceprezydent Poznania, ogłosił swój start na prezydenta Poznania oraz powstanie komitetu skupiającego ludzi „o lewicowej wrażliwości”. Lewandowskiego, w przeszłości ważnego działacza poznańskiego SLD, poparła część znanych polityków tej partii. Na jego konferencję przyszła m.in. europosłanka SLD Krystyna Łybacka oraz wieloletni poznański radny SLD Antoni Szczuciński.
Zabrakło jednak Bartosza Kaczmarka, obecnego szefa poznańskiego SLD. Nieobecność była nieprzypadkowa. Część działaczy SLD nie zgodziła się na wstępny podział miejsc na wspólnych, lewicowych listach.
- Tomasz Lewandowski nie chce na listach Marka Niedbały
- Co się będzie działo w przed wyborami na lewicy? Są dwa scenariusze. Jakie?
Czytaj więcej w dalszej części artykułu:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień