Wybory samorządowe 2018: PO, Nowoczesna i PSL w koalicji w sejmiku. Rozmowy już rozpoczęte
Tak jak można było się spodziewać – PO, Nowoczesna i PSL utworzą wspólną koalicję w przyszłej kadencji sejmiku województwa wielkopolskiego. Przedstawiciele tych partii rozpoczęli już rozmowy koalicyjne o współpracy przez najbliższe pięć lat. Nowoczesna najprawdopodobniej będzie walczyła o funkcję wicemarszałka.
– Z PSL, naszym sprawdzonym koalicjantem, rozmawiamy o wspólnej przyszłości. Łączy nas zbieżność celów – nie ma wątpliwości marszałek Marek Woźniak, który najprawdopodobniej będzie pełnił tę funkcję także przez kolejne pięć lat.
Tegoroczne wybory do sejmiku województwa wielkopolskiego wygrała Koalicja Obywatelska (PO i Nowoczesna), która zdobyła 15 mandatów. Drugie miejsce zajęło PiS z 13 mandatami. Do tego, żeby móc rządzić i mieć większość potrzebne jest co najmniej 20 mandatów (w sejmiku zasiada 39 radnych). Dlatego też języczkiem u wagi po raz kolejny stał się PSL, który zajął trzecie miejsce w wyborach do sejmiku i zdobył siedem mandatów.
W kończącej się obecnie kadencji sejmiku ludowcy są koalicjantem PO. Od początku można było też zakładać, że taki stan rzeczy pozostanie na najbliższe pięć lat.
Tuż po wyborach samorządowych lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przekonywał, że ludowcy nie wejdą w koalicję z PiS. Nie zmienia tego nawet fakt, że część wielkopolskich polityków PiS miała nadzieję na mariaż z PSL.
– Możemy rozmawiać z PSL – zapowiadał w rozmowie z nami Zbigniew Czerwiński, radny PiS do sejmiku. Jego nadzieje szybko rozwiał też Andrzej Grzyb, lider PSL w Wielkopolsce, który zapewniał nas, że ludowcy na pewno nie wejdą w koalicję z PiS.
– Nie ma takich nastrojów w naszej partii. Mamy już swojego stałego koalicjanta
– mówił Andrzej Grzyb.
Wszystko wskazuje na to, że obecny stan rzeczy zostanie zachowany. Do aktualnej koalicji PO-PSL siłą rzeczy dołączy jednak Nowoczesna, która była koalicjantem Platformy w wyborach.
– Rozpoczęliśmy negocjacje dotyczące koalicji z PO i PSL. Ludowcy potwierdzili, że nie zamierzają prowadzić rozmów z innymi ugrupowaniami. Wszyscy chcemy się porozumieć i stworzyć koalicję. Dotychczasowa koalicja PO-PSL dobrze funkcjonuje od wielu lat, a region się rozwija – informuje Katarzyna Kierzek-Koperska, przewodnicząca Nowoczesnej w Wielkopolsce.
Wejście Nowoczesnej do koalicji oraz fakt, że do sejmiku dostało się czterech radnych z tej partii, oznacza, że jej przedstawiciele będą domagali się funkcji wicemarszałka dla jednego ze swoich radnych.
– Osiągnęliśmy dobry wynik w wyborach, zwłaszcza, że jesteśmy młodym ugrupowaniem. Będziemy rozmawiać z marszałkiem o ewentualnej obsadzie stanowiska wicemarszałka, ale to jeszcze nie ten moment. Pierwsze posiedzenie nowego sejmiku odbędzie się dopiero po 16 listopada, więc mamy jeszcze czas. Jesteśmy już jednak umówieni na przyszły tydzień i wtedy przedstawimy nasze oczekiwania – mówi Katarzyna Kierzek-Koperska.
Przypomnijmy, że obecnymi wicemarszałkami są Wojciech Jankowiak z PSL, Krzysztof Grabowski (PSL), Maciej Sytek i Marzena Wodzińska. To może się jednak zmienić w przyszłej kadencji.
Mało prawdopodobne wydaje się, aby funkcji wicemarszałka nie otrzymał któryś z przedstawicieli PSL, które zdobyło siedem mandatów. Prawdopodobnie po raz kolejny będzie to Wojciech Jankowiak.
Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej przekonują, że celem na kolejne lata jest dalszy rozwój regionu.
– To, że Wielkopolska dobrze się rozwija, nie znaczy, że wszystko zostało już zrobione. Chcemy kontynuować dotychczasowe działania, stawiać na budowę szpitali, dróg wojewódzkich, wsparcie przedsiębiorców i walkę ze smogiem – mówi Katarzyna Kierzek-Koperska.
Sprawdź też: Poznańscy radni z największą liczbą głosów