Wybory samorządowe 2018: PiS dominuje we wschodniej Wielkopolsce? Niekoniecznie. Chociaż wygrywało wybory, nie ma większości mandatów
Mimo że PiS wygrało wybory samorządowe w kraju, w Wielkopolsce nie ma zbyt wielu miast i gmin, w których będzie rządziło. Nawet we wschodniej Wielkopolsce, czyli regionie, w którym PiS zawsze miał lepsze rezultaty, sytuacja nie przedstawia się najlepiej dla tej partii.
Gminą, w której PiS odniosło największy sukces są Szczytniki w powiecie kaliskim. Tam wójtem po raz kolejny został Marek Albrecht, który już w pierwszej turze zdobył ponad 62 procent głosów. Oprócz tego przedstawiciele PiS całkowicie zdominowali wybory do tamtejszej rady gminy, gdzie zdobyli aż 10 z 15 mandatów i będą mieli bezwzględną większość w radzie. Politycy PiS otrzymali tam bowiem 45 proc. głosów.
Zobacz też: W tych gminach w Wielkopolsce była największa frekwencja
Jeszcze lepszy (procentowo) wynik PiS osiągnęło w gminie Władysławów (powiat turecki), gdzie głosy otrzymało od 46 proc. wyborców. To jednak nie przełożyło się na taką dominację w radzie gminy, gdzie PiS będzie miało 7 z 15 mandatów. Podobnie było w przypadku rady miasta w Kole. Chociaż PiS wygrało tam wybory, otrzymując ponad 31 proc. głosów i zdobyło osiem mandatów, ma zaledwie jeden mandat więcej niż drugie SLD, które otrzymało 23 proc. głosów i siedem mandatów.
Do ciekawej sytuacji doszło za to w wyborach do rady miasta w Kłodawie oraz rady gminy w Kole. W obu tych przypadkach chociaż PiS wygrywało wybory, otrzyma mniej mandatów niż ugrupowanie, które było na drugim miejscu. W Kłodawie na PiS zagłosowało 23 proc. mieszkańców, co przełożyło się na pięć mandatów w radzie gminy. To jeden mniej niż otrzyma komitet Piotra Michalaka, na którego zagłosowało 20 proc. osób. W gminie Koło PiS otrzymało 34 proc. głosów, co dało pięć mandatów. Z kolei komitet Jacka Szurgota otrzymał 31 proc. głosów, ale za to sześć mandatów w radzie.
Sprawdź: Poznańscy radni z największą liczbą głosów
Natomiast w Sompolnie PiS, na które zagłosowało 24,1 proc. osób, będzie miało o dwa mandaty mniej w radzie miasta od zwycięskiego komitetu Nasza Mała Ojczyzna, który otrzymał 24,3 proc. głosów (o 13 głosów więcej).
Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja w gminie Malanów (powiat turecki), gdzie to PiS, mimo że zajęło dopiero trzecią pozycję, będzie miało najwięcej – 5 – mandatów w radzie gminy. Mniej, bo 4 mandaty, będzie miał komitet, który zajął drugie miejsce. A zaledwie trzy mandaty będzie miał komitet, który wygrał wybory w tej gminie.
Podobnie przedstawia się sytuacja w gminie Tuliszków (powiat turecki). Tam PiS zajęło drugie miejsce z wynikiem prawie 26 proc. Na pierwszym miejscu znalazł się Grzegorza Ciesielskiego z rezultatem prawie 27 proc. głosów. Jednak to PiS otrzyma aż 7 z 15 mandatów do rady gminy, podczas gdy zwycięski komitet dostanie zaledwie trzy mandaty.
Polecamy: Kto wygrał w powiecie poznańskim? Oto przyszli wójtowie i burmistrzowie