Marcin Szczudło, Jacek Chańko, Katarzyna Siemieniuk i Konrad Zieleniecki. Jeśli chcą zachować posady będą musieli porzucić radę miasta.
Osoby, które funkcjonują w spółkach Skarbu Państwa nie będą kandydowały z list PiS na żadnym szczeblu samorządu - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński dodając, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy.
Taka decyzja oznacza, że czwórka białostockich radnych PiS nie będzie mogła startować w nadchodzących wyborach.
Marcin Szczudło jest wiceprezesem PGNIG Obrót Detaliczny. W zeszłym roku zarobił rekordowe ponad 421 tys. zł. Jacek Chańko jest koordynatorem w grupie Lotos (ponad 200 tys. zł), Katarzyna Siemieniuk - referentem w PGE Obrót (ponad 45 tys. zł), a Konrad Zieleniecki - kierownikiem działu organizacyjnego w Enea Ciepło (ponad 72 tys. zł). Wczoraj nie sposób się było do nich dodzwonić. - Nie przesądzałbym losów całej czwórki. Z wypowiedzi prezesa PiS nie wynika, czy chodzi o wszystkie osoby, które pracują w spółkach czy wyłącznie o członków zarządów - komentuje Mariusz Gromko z PiS, przewodniczący rady miasta.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień