Wszystko, czego nie wiecie o pająkach
Są szybkie i duże, a ma być ich więcej niż zwykle. Brytyjczycy spodziewają się tej jesieni wzrostu populacji pająków, a konkretnie kątnika wielkiego, zwanego na Wyspach wielkim pająkiem domowym. Media piszą nawet o „inwazji”. U nas o pająkach opowiada dr Andrzej Górz z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Co to za pająk pod mikroskopem?
Andrzej Górz: To akurat sieciarz jaskiniowy, żyje w okolicach Ojcowa, w jaskiniach. Jeden z tych kilku polskich gatunków, które mogą ugryźć człowieka.
Jest w pająkach, szczególnie oglądanych pod mikroskopem, coś obrzydliwego.
Co?
Sama nie wiem… Może sierść, może te osiem dziwacznych kończyn, może sposób poruszania się.
A dlaczego boimy się wilków?
Pewnie częściowo przez Czerwonego Kapturka.
No właśnie. A pająków częściowo przez Hobbita i Harry’ego Pottera. To kulturowe. Weźmy las - u nas, przez baśnie Grimma, uważamy, że to miejsce mroczne, niebezpieczne. Nasza studentka ostatnio była w Ameryce Południowej. Tam las traktuje się jako miejsce bezpieczne, idylliczne, dające pożywienie i schronienie.
Pająk jednak może człowiekowi zrobić krzywdę.
W Polsce mamy około 820 gatunków pająków, z których dosłownie cztery (przynajmniej o większej liczbie nie wiemy) są w stanie zrobić człowiekowi krzywdę. Ale po kolei: pająki dzielimy na takie, które budują sieć łowną, tak zwaną pajęczynę, i te, które ich nie budują. Czyli niesieciowe - one gonią swoją zdobycz albo na nią skaczą. Te gatunki, które gonią, nazywamy pogońcami, a te, które skaczą - skakunami.
Te pająki, które budują sieci, nie muszą być więc jadowite?
To nie tak. Praktycznie wszystkie pająki są jadowite - to są drapieżniki, które odżywiają się, łapiąc swoją zdobycz i zabijając ją szczękoczułkami. Wszystkie pająki posiadają gruczoły jadowe, ale nie wszystkie mają na tyle duże szczękoczułki, żeby móc przebić się przez ludzką skórę.
I wtedy jest reakcja alergiczna, ból?
Na szczęście pająki żyjące w Polsce mają jad hemotropowy, który może powodować niewielką martwicę tkanek w miejscu ugryzienia. Mówię na szczęście, bo egzotyczne pająki, jak ptaszniki czy czarna wdowa, mają jad neurotropowy, który powoduje bardzo szybkie zmiany w centralnym układzie nerwowym. Człowiek ukąszony przez takiego pająka bez pomocy lekarskiej umiera. Natomiast ugryzienie naszych pająków porównałbym do użądlenia przez szerszenia czy osę. Występuje ból piekący, miejscowy.
W dalszej części dowiesz się, jak wygląda życie spotykanych w Polsce pająków i dowiesz się, czy powinieneś się ich obawiać.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień