Wszystko było po naszej myśli. I nagle pstryk! Nie ma nas
Szkoleniowiec Łuczniczki Jakub Bednaruk po spotkaniu z MKS Będzin (0:3) odważnie stanął przed kamerami, mówiąc o bolączkach jego ekipy.
Całkiem inaczej wyglądałaby tabela, gdyby po trzech kolejkach bydgoska ekipa miała na koncie sześć punktów. Do tego prezes klubu Piotr Sieńko byłby choć na chwilę usatysfakcjonowany. Tak dobrze jednak nie jest. Nowo budowany zespół również ma kłopoty, żeby wygrywać z drużynami, z którymi powinien dawać sobie radę.
w dalszej części artkułu
- przyczyny drugiej porażki
- nad czym musi popracować drużyna
- co zrobić, by grać skutecznie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień