25-letni tyczkarz Piotr Lisek pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 6 metrów!
Jest dopiero dziesiątym zawodnikiem w historii, który osiągnął ten wynik. W tym sezonie halowym nikt nie skakał wyżej
W mityngu w Poczdamie nasz zawodnik skoczył za pierwszym razem 5,43 oraz 5,63. Kolejne 5,73; 5,83, 5,93 i 6,00 pokonywał w drugich próbach.
Zawodnik Ośrodka Skoku o Tyczce Szczecin od kilku dobrych lat poluje na złote medale w najważniejszych imprezach. Lisek jest liderem list światowych w tym roku, a w sobotę dwukrotnie pobił rekord Polski. Podczas mityngu halowego w Poczdamie najpierw pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,93 m (bijąc swój rekord o centymetr), zaś w kolejnych próbach ustanowił kosmiczny rekord Polski. ,,Piotrek powiedz mi, czy na tej wysokości jeszcze da się oddychać” - napisał na Facebooku Paweł Wojciechowski z Zawiszy, któremu Lisek odebrał nie tak dawno najlepszy wynik w historii polskiej tyczki. ,,Kosmos!!! Wielkie graty!!!” - napisał specjalista od biegu na 800 m Marcin Lewandowski.
25-letni Lisek, wychowanek Olimpii Poznań, był czwartym zawodnikiem konkursu olimpijskiego w Rio de Janeiro. Wcześniej był brązowym medalistą mistrzostw świata (Portland 2016) i Europy (Praga 2015) w hali oraz zajął miejsce na najniższym stopniu podium w mistrzostwach świata na stadionie (Pekin 2015).