Wschowa znów na rozkładzie jazdy?
Samorządowcy z trzech województw chcą przywrócenia ruchu na linii kolejowej Głogów - Leszno. Na półmetku tej trasy leży Wschowa
Przyjechać do Wschowy pociągiem? Dziś już mało kto pamięta jakie to uczucie. Okazuje się jednak, że jest spora szansa na to, by w Królewskim Mieście znów pojawiły się pociągi.
We wschowskim ratuszu miało miejsce spotkanie dotyczące reaktywacji ruchu pasażerskiego na linii kolejowej Głogów – Leszno. Wcześniej spotykano się właśnie w tych dwóch miastach, teraz przyszła kolej na Wschowę, miejscowość leżącą niemal w połowie trasy.
Choć wspomniany odcinek ma zaledwie 45 km, to przebiega aż przed trzy województwa. I to prawdopodobnie był powód, dla którego zrezygnowano z połączeń pasażerskich. Dziś samorządowcy na powrót chcą się dogadać i dlatego w spotkaniu wzięli udział przedstawiciele samorządów lokalnych, województw dolnośląskiego, wielkopolskiego i lubuskiego, przedstawiciele przewoźników kolejowych oraz zarządca infrastruktury czyli PKP Polskie Linie Kolejowe.
Zdaniem lokalnych samorządowców reaktywacja połączeń Głogów - Leszno jest alternatywną formą transportu wobec komunikacji drogowej. - Niedługo zaczną się trudności komunikacyjne związane z budową drogi ekspresowej S5 – mówi wiceburmistrz Wschowy, Miłosz Czopek. - Czas przejazdu, który został zaplanowany między Lesznem a Głogowem, łącznie z przystankami, ma wynosić 51 minut. Uważam, że byłoby to niezmiernie trudno, wręcz uważam to za niemożliwe, alby ktokolwiek był w stanie z centrum Leszna do Centrum Głogowa przejechać w czasie krótszym – argumentuje wiceburmistrz.
Ale oczywiście nie o bicie rekordów tu chodzi. - To połączenie będzie ważne dla różnych grup mieszkańców, dla uczniów, studentów czy osób pracujących w naszym regionie. Ale nie tylko, bo przecież zainteresowaniem wśród turystów cieszyły się też przejazdy okolicznościowe – dodaje Czopek.
Podczas spotkania słusznie zwrócono też uwagę na to, że ponowne oddanie linii pasażerom znacznie poprawi ich dostęp do komunikacji zbiorowej zarówno na poziomie lokalnym jak i krajowym, gdyż z Głogowa i Leszna można uzyskać połączenia do innych miast. Inna sprawa, że transport kolejowy wpisuje się w politykę ograniczania tzw. niskiej emisji.
Po trzech spotkaniach jest też już kilka konkretów. Po pierwsze samorządy województw, jako organizatorzy, wstępnie deklarują finansowanie przewozów. Po drugie uruchomionych zostanie minimum sześć par pociągów. Po trzecie czas przejazdu pomiędzy Głogowem a Lesznem wyniesie wspomniane 51 minut, z powrotem będzie to 67 minut.
Zarządca linii określił niezbędne potrzeby remontowe. Aby przeznaczyć środki, samorządy muszą przekazać do PKP_PLK list intencyjny. Po znalezieniu środków i wykonaniu niezbędnych prac możliwe będzie przywrócenie połączeń.