Wózkiem do domu nie wjadę. Gdzie mam go trzymać?! - pyta Czytelniczka z Gorzowa
Nasza Czytelniczka z os. Staszica nie ma gdzie schować wózka inwalidzkiego. Spółdzielnia proponuje: - Zrobimy boks obok wejścia do klatki.
- Gdybym wiedziała, że taki kłopot na siebie sprowadzę, to bym się tutaj nie przeprowadzała – mówi Bożena Młodożeniec. Przez lata mieszkała w Strzelcach Krajeńskich, ale pół roku temu wyprowadziła się stamtąd. Z jednej strony potrzebowała zmienić mieszkanie na mniejsze, a z drugiej – znaleźć takie, gdzie będzie mogła schować swój elektryczny wózek inwalidzki.
- Wózek, który stoi pomiędzy drzwiami do bloku i do klatki, to kłopot i dla naszej Czytelniczki, i dla mieszkańców.
CZYTAJ DALEJ:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień