Wola Justowska: ogromne osiedle w miejsce zieleni?
Przy ulicy Podłużnej w Chełmie może wyrosnąć ponad 200 domów, bo nie ma planu miejscowego. Stowarzyszenie Łukasza Gibały zaczyna zbierać podpisy pod petycją do wiceprezydent Krakowa.
- Po ośmiu latach powróciła wizja wielkiej inwestycji w Chełmie (graniczy z Wolą Justowską), przy ulicy Podłużnej oraz Pylnej - alarmują radni dzielnicy VII Zwierzyniec. Początkowo inwestor planował tam postawić bloki, jednakże zmienił zdanie i teraz przymierza się do budowy domków. Mieszkańcy informację przyjęli z umiarkowanym spokojem dopóki nie dowiedzieli się, że ma ich powstać aż 208! A ponadto „domy jednorodzinne” stawiane w tej okolicy nie raz już okazywały się małymi blokami z większą liczbą mieszkań. Mieszkańcy obawiają się, że nowa inwestycja spowoduje komunikacyjny paraliż, gdy wąskimi ulicami nowi mieszkańcy wyjadą na już korkująca się ul. Królowej Jadwigi. Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa byłego posła Łukasza Gibały chce inwestycję powstrzymać.
List do wiceprezydent
W marcu Krzysztof Jakubowski, radny dzielnicy, wystosował do magistratu pismo z zapytaniem, jak przebiegają dalsze procedury dotyczące inwestycji planowanej w Chełmie. Z odpowiedzi, jaką uzyskał, wynika, że aktualnie sporządzane są analizy urbanistyczne oraz projekt warunków zabudowy.
Przymiarki do inwestycji są już na tyle zaawansowane, że do działania przystąpiło stowarzyszenie Logiczna Alternatywa, które zbiera od dzisiaj podpisy pod petycją do wiceprezydent Elżbiety Koterby.
„W związku z poważnym zagrożeniem, jakim jest możliwość zabudowy korytarza przewietrzania miasta, przebiegającego na terenie Chełmu, domagamy się natychmiastowego podjęcia działań, które zabezpieczą ten korytarz. Groźba jego zamknięcia jest poważna: tylko jeden z deweloperów planuje tam budowę ponad 200 budynków”- czytamy w petycji. Członkowie stowarzyszenia przypominają, że dla rejonu ulic Podłużnej i Pylnej jest obecnie sporządzany plan miejscowy, który może uchronić korytarz przed zabudową. Trzeba go uchwalić jak najszybciej.
„Musi to nastąpić, zanim deweloperzy dostaną prawomocne pozwolenia na zabudowanie tego terenu”- napisano dalej w petycji, która jest dostępna na stronie internetowej www.oddechdlakrakowa.pl.
- Jeżeli w Krakowie nadal będą zabudowywane korytarze przewietrzenia, smog będzie jeszcze większy - twierdzi Łukasz Gibała, lider stowarzyszenia. - Boimy się, że sporządzanie planu będzie szło zbyt wolno i najpierw deweloperzy dostaną pozwolenia na budowę, a dopiero później dokument zostanie uchwalony - dodaje.
Znienawidzony mostek
Natomiast radny Jakubowski przypomina, że niestety na taką inwestycję zezwala tam studium zagospodarowania całego Krakowa uchwalone przez Radę Miasta w 2014 roku, a na jego podstawie powinno się sporządzać plany miejscowe. Najbardziej obawia się problemów z komunikacją. Przypomina, że w ubiegłym roku Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu wystąpił z koncepcją przebudowy ul. Podłużnej. Nie obejmowała niestety znienawidzonego przez kierowców, koślawego mostku nad Rudawą. Ma on tylko jeden pas ruch, choć cała ulica jest dwukierunkowa.
- Należy zadać pytanie którędy w takim razie włączy się do ruchu te potencjalne 300 aut z nowego osiedla? - pyta radny Jakubowski. Ulica Podłużna to dzisiaj wąska, w wielu miejscach nierówna i dziurawa droga. Nawet jeśli zostanie przebudowana, to i tak będą się tam tworzyć ogromne korki, jeśli urzędnicy nie zajmą się w końcu przeprawą przez rzekę.
Zator może być też od drugiej strony, bo jeśli mostek nie zostanie rozbudowany, większość kierowców będzie korzystać z ronda, do którego dochodzą ulice: Podłużna, Chełmska, Olszanicka. Druga z nich przechodzi w ulicę Junacką, a następnie Królowej Jadwigi, która prowadzi do centrum Krakowa. Ale na niej już mamy spore korki.
Inwestor na razie stara się o zgody na budowę 208 domów, ale urzędnicy już wydali warunki zabudowy dla zespołu budynków jednorodzinnych wraz z garażami dla 12 domów. A od tego bliska droga do zdobycia pozwolenia na budowę i wbicia pierwszej łopaty. Rada dzielnicy apelowała, by do czasu powstania planu miejscowego, wstrzymać wydawanie takich decyzji. Jednakże prace nad nim mogą potrwa nawet półtora roku. Inwestorzy ze swoimi prawnikami nie zgodzą się na tak długie czekanie, a urząd zapewne ulegnie. A chodzi o naprawdę duży teren - plan ma objąć ponad 79 ha.
- Pani prezydent Koterba za każdym razem podkreśla, jak dużo pracy ma biuro planowania przestrzennego. Odnoszę jednak wrażenie, że urzędnicy nie potrafią priorytetyzować zadań i wykonywane są plany, które mogą poczekać, a praca nad tymi pilnymi trwa dłużej - twierdzi Andrzej Hawranek, Szef klubu PO w Radzie Miasta.
Co na to prezydent?
Elżbieta Koterba, wiceprezydent Krakowa, twierdzi, że inwestycja jest zgodna z uzyskaną przez dewelopera decyzją środowiskową i spełnia wymogi wskazane przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Według niej 208 domów o wysokości od 6,5 do 8 metrów i nakaz pozostawienia 50-70 proc. działek inwestora wolnych od zabudowy, zapewni, że osiedle nie będzie wielce uciążliwe.
- Parametry zabudowy wyznaczone w planie miejscowym będą zgodne z wytycznymi studium zagospodarowania miasta oraz z zasadami ochrony powietrza. Oznacza to, że ustalenia planu miejscowego umożliwią powstanie rozproszonej zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej - twierdzi Elżbieta Koterba.O problemie dróg i komunikacji nie wspomina.