Mieszkańcy dostarczają śledczym kolejne dowody na niepraworządne działanie miejscowej władzy. Wiele wskazuje na to, że od nowego roku gminą Białe Błota pokieruje komisarz. - Czas na porządki. To ma być urząd przyjazny dla każdego obywatela, a nie tylko dla wybranych. I musi być transparentny! - słyszymy od mieszkańców Białych Błot
Gminny organ władzy winien „stać na straży praworządności i z urzędu lub na wniosek stron podejmować wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli”. Tak stanowi art. 7 Kpa i urzędnik musi go przestrzegać. Jak wygląda dbałość o słuszny interes obywateli w Urzędzie Gminy Białe Błota? Pokażemy to na dwóch przykładach, a czytelnik sam tę dbałość urzędników oceni.
Była wypłata, nie ma dowodu?
Do czyjej kieszeni trafiło 21980 zł odszkodowania za prywatne grunty państwa Gackowskich, zabrane pod gminne drogi? - Na pewno nikt z naszej rodziny tych pieniędzy nie dostał - zapewniają zgodnie spadkobiercy zmarłej w 2010 r. Barbary Gackowskiej, która, według skarbnika UG Białe Błota, miała te pieniądze z gminy odebrać. - Nie wypłacili nam tych pieniędzy! - stanowczo twierdzi Ryszard Gackowski, mąż pani Barbary. - Gmina zwlekała z wypłatą odszkodowania, a my nadal figurowaliśmy w księgach wieczystych jako właściciele gruntów i dopiero dwa miesiące po śmierci mojej żony gmina ujawniła je w ewidencji jako swoją własność - dodaje, pokazując stosowny dokument.
Batalię o należne im odszkodowanie spadkobiercy Gackowskiej zaczęli w 2014 r. Dostali wtedy z gminy pieniądze za inne zabrane (pod drogi) grunty w Zielonce, więc usiłowali dociec, dlaczego odszkodowanie za te zabrane wcześniej jeszcze do nich nie dotarło. Napisali do UG Białe Błota prośbę o wypłatę zaległego odszkodowania, powołując się na pisemne porozumienie z 1999 r., w którym gmina zobowiązała się do wypłaty 21980 zł odszkodowania w dwóch ratach.
W dalszej części artykułu przeczytacie:
- Dlaczego spadkobiercy pani Barbary nie dostali potwierdzenia przekazania odszkodowania
- Jak 58-letnia kobieta, mieszkanka gminy Białe Błota straciła dach nad głową
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień