Jakub Roszkowski

Wojna o prawie tysiąc hektarów. Spółka nie chce ich oddać

Wojna o prawie tysiąc hektarów. Spółka nie chce ich oddać Fot. Archiwum
Jakub Roszkowski

Rolnicy z całego regionu mają chrapkę na 1000 ha ziemi koło Piotrowic. Sęk w tym, że spółka, która straciła dzierżawę 2 lata temu, znów obsiała te tereny.

- Jak to jest, że oni już nie mają dzierżawy, a ziemię uprawiają? - pytają rolnicy spod Białogardu. Też od dwóch lat, jak wielu innych z całego regionu koszalińskiego, chcą wydzierżawić te tereny. Nic dziwnego, skoro to dobre ziemie, świetnie nadają się do uprawy, a i dotacje unijne na nie są solidne.

W artykule przeczytasz:

  • dlaczego rolnicy nie mogą wydzierżawić atrakcyjnej zieki
  • jak sprawę opisuje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa
  • jakie racje przedstawia obecnie działająca na hektarach spółka
Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jakub Roszkowski

Białogard, Mielno i okolice, ale także Koszalin i powiat koszaliński to miejsca, o których piszę przede wszystkim. Analizuję rynek paliw w regionie, trzymam rękę na pulsie w sprawie szeroko rozumianego biznesu, ale także pogody i wakacji nad morzem. Bo wiadomo, Mielno to obok Kołobrzegu i Gdańska najczęściej odwiedzana miejscowość nadmorska w kraju. 


Pod moją "opieką" są również koszalińscy, mieleńscy i białogardzcy samorządowcy. Jeśli coś zmalują, nabroją lub popsują albo wręcz przeciwnie, zrobią coś naprawdę dobrego, ja o tym napiszę. 


 


W Głosie Koszalińskim pracuję od 2000 roku. To właściwie moja pierwsza i jak na razie jedyna praca. To moja siostra chciała zostać dziennikarzem. Ostatecznie to jednak ja poświęciłem temu zajęciu już ponad połowę życia.


 


Jestem domatorem i naprawdę najlepiej czuję się w swoim domu. Może to dlatego, że po intensywnym dniu w gazecie potrzebuję wyciszenia...    


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.