Wojna na Bojarach. Radni przyjęli plan, który dopuszcza wyburzenia (zdjęcia)
To spore zaskoczenie. Szczególnie jeśli chodzi o Zbigniewa Klimaszewskiego z PiS. Od lat mieni się bowiem obrońcą Bojar.
- Zdradził dzielnicę i jej mieszkańców. Zbudują tu bloki - nie przebiera w słowach Karol Halicki.
To on postulował, by radni w planie miejscowym umieścili nakaz odtworzenia drewnianego domu, który jeszcze w 2011 roku stał przy ul. Starobojarskiej 30. Budynek spłonął, a przed wojną mieszkał w nim ówczesny prezydent Białegostoku Bolesław Szymański. Bywał tu Józef Piłsudski.
Radni niemal jednogłośnie nie przystali na takie rozwiązanie. Mało tego, zgodzili się z miejskimi urbanistami, że w miejscu 100-letnich, stojących nadal budynków przy ul. Sienkiewicza można zbudować bloki.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
dlaczego radni zrezygnowali z ochrony Bojar
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień