Wojewoda dekomunizuje w Małopolsce. W sumie 25 ulic
Małopolskie gminy miały zdekomunizować 94 ulice. Ale zrobiły to tylko w 69 przypadkach. Pozostałymi ulicami zajmie się teraz wojewoda, który zmieni ich nazwy. Zaczyna od dziewięciu.
Ustawa dekomunizacyjna została uchwalona w zeszłym roku i dawała gminom rok (do 2 września) na zmianę nazw propagujących komunizm lub inny ustrój totalitarny. Te wskazywał i opiniował Instytutu Pamięci Narodowej. W Małopolsce takich ulic było 94. Gminy zmieniły 69. Zgodnie z ustawą, resztą zajął się wojewoda. Piotr Ćwik podpisał właśnie zarządzenie dla 9 z 25 pozostałych do zmiany ulic (lista poniżej). Nie wszędzie gminy są zadowolone.
W Krakowie IPN wskazał do zmiany ulice Szenwalda, Dziedzica, Kajty, Szumca, Szwai i Marcika, a później ulice Zygmunta Młynarskiego, Żemaitisa i Danka. Pierwsi patroni byli działaczami Komunistycznej Partii Polski, a później Polskiej Partii Robotniczej. Większość z nich została zabita przez Niemców podczas II wojny światowej. W ocenie IPN prowadzili także działalność antypolską i byli wykonawcami woli Związku Radzieckiego. Pod koniec sierpnia Rada Miasta Krakowa zmieniła nazwy sześciu ulic. Sprzeciw wobec dekomunizacji ulic Żemaitisa i Danka wyraziły odpowiednio Akademia Górniczo-Hutnicza i Uniwersytet Pedagogiczny. Kiejstut Żemaitis tworzył polskie hutnictwo przed wojną, a po niej był ministrem w rządzie PRL. Z kolei prof. Danek współtworzył polskie szkolnictwo po wojnie. Należał do PPR. Nie zmieniono też ulicy Marcika.
- Historię tworzy się dwa razy. Raz, gdy ona się dzieje, a drugi raz, gdy się wybiera z niej to, co chce się przekazać następnym pokoleniom. Teraz jesteśmy świadkami tego drugiego procesu - mówił prezydent Jacek Majchrowski, gdy wprowadzano zmiany.
W związku z tym do gry wszedł wojewoda, który w pierwszej kolejności zmienił nazwy dziewięciu ulic, w tym trzech powyższych w Krakowie. Nowi patroni to m.in. Stefan Korboński, który dowodził oporem społecznym w trakcie II wojny światowej, ludowiec i ostatnim pełniący obowiązki delegata rządu RP na kraj, a także gen. Mieczysław Smorawiński, związany z Krakowem, gdzie przed wojną dowodził jedną z dywizji tu stacjonujących. Zginął w Katyniu.
Czytaj więcej:
- Jakie ulice i gdzie czeka dekomunizacja
- Które giny nie zgadzają się ze zmianami
- Pełna lista zmian obecnych i planowanych
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień