Władzę trzeba szanować? [FELIETON JERZEGO WITASZCZYKA]
Obywatele RP zablokowali wyjście z Sejmu Kornelowi Morawieckiemu. Śmieszny i zarazem żałosny był skierowany do marszałka seniora okrzyk: Precz z komuną!
Akurat ten człowiek zwalczał komunę najdłużej z wszystkich prawdziwych i rzekomych byłych opozycjonistów. A że popiera syna premiera? Trudno wymagać, żeby go zwalczał, stojąc przy Schetynie.
Może to tylko zew krwi, a nie miłość do PiS-u? Najdziwniejsze, że tym razem Lech Wałęsa nie kazał premierowi Morawieckiemu wypałować Obywateli RP. W 2012 krytykował Tuska za to, że nie rozpędził solidaruchów, którzy blokowali wyjście z Sejmu. Bo jak wtedy powiedział, że „Władzę trzeba szanować, to są przedstawiciele narodu. Ktoś ich wybrał”.
Wygląda na to, że obecny parlament wybrał się sam.