Witaszczyk na dziś: Antek sobie poradzi! Felieton Dziennika Łódzkiego
Po renowacji rządu, w której wyniku - jak wiadomo - bardzo dobrych ministrów zastąpiono bardzo dobrymi ministrami, niemal wszystkich dręczy myśl, co dalej z Macierewiczem.
Nie martwcie się, z głodu nie umrze. Pozostali też sobie poradzą.
Martwić musi się Nowak, jak go wywalą z roboty. Teraz bodaj największym zmartwieniem powinien być nie Antek, ale co nowy minister zdrowia zrobi z tak zwaną służbą zdrowia. Należy obawiać się, że będzie jeszcze gorzej. Tym bardziej że minister jest człowiekiem Gowina i właśnie uaktywnił się inny jego człowiek - osławiony poseł (!) Sośnierz, były szef Śląskiej Kasy Chorych i NFZ. Krótko ujmując, polityk, który wzbogacił się dzięki temu, że ludzie chorują. Nie on jeden. W zasadzie już można przewidzieć, że dodatkowe miliony, które rząd łaskawie da z naszych kieszeni na naprawę systemu, znikną w czarnej dziurze, czyli w kieszeniach medycznego biznesu.