Wissa w dobrej formie. Warmia bez wzmocnień
Ostatnie sparingi przed wznowieniem rozgrywek rozegrały czołowe drużyny IV ligi: Wissa i Warmia.
W weekend czwartoligowcy rozegrali trzy zaległe spotkania z jesieni. Natomiast dla pozostałych ekip był to czas na ostatnie gry kontrolne. Na sobotę i niedzielę zaplanowana jest już 16. kolejka spotkań.
W radosnym nastroju kończyli serię meczów sparingowych piłkarze Wissy Szczuczyn, która zimę spędziła w fotelu lidera (spadła na drugą pozycję po tym jak zaległe spotkanie wygrał Tur Bielsk Podlaski). Główny kandydat do awansu wygrał w Ełku 4:3 ze Zniczem Biała Piska.
- Mecz pokazał nasze dobre przygotowanie do rundy wiosennej. Nie mamy kłopotów kadrowych, skład jest ustabilizowany, cieszy dobra gra wszystkich formacji. Cel jest oczywisty i jak najbardziej realny, awans - powiedział Janusz Marcin-kiewicz, sekretarz Wissy.
Nowymi zawodnikami Wissy zostali Marcin Balicki (obrońca, Sparta Szepietowo) i Dawid Korotkiewicz (pomocnik, ŁKS Łomża). Nikt nie odszedł.
Wissa w okresie przygotowawczym rozegrała osiem sparingów: 4 zwycięstwa, 1 remis, 3 porażki, bramki: 28:18.
Zespół ze Szczuczyna rozpocznie wiosnę od meczu za sześć punktów. W sobotę (godz. 15) podejmie Tura.
Grajewskie Wilki w ostatnim sprawdzianie przed rozpoczęciem rundy wiosennej przegrały 0:2 na własnym boisku z Romintą Gołdap. Gospodarze wystąpili osłabieni brakiem Damiana Zubowskiego, Rafała Kozikowskiego, Mateusza Cybulskiego i Maksyma Mirvy. Już wcześniej było wiadomo, że wiosną nie wystąpi kontuzjowany najlepszy zawodnik drużyny Tomasz Dzierzgowski.
W pierwszej połowie grająca w eksperymentalnym składzie Warmia ambitnie zagrała przeciwko lepszej w ofensywie i bardziej poukładanej Romincie. Po rozpoczęciu drugiej połowy goście objęli prowadzenie po bramce Kamila Prusi-nowskiego, który do Gołdapi trafił z Warmii. Ten sam zawodnik ustalił wynik meczu.
W okienku transferowym do Warmii nie trafił żaden zawodnik. Grajewianie mają bardzo poważne kłopoty kadrowe. Nie wiadomo, czy w pierwszym meczu rundy wiosennej wystąpi Zubowski, Mirva i Cybulski.
- Ze względu na wygórowane oczekiwania finansowe nie doszły do skutku transfery dwóch zawodników. Wiosną dużą rolę do odegrania będą mieli młodzi zawodnicy, dotychczas rezerwowi. Mimo tych kłopotów walczymy o mistrzostwo - powiedział Janusz Szumowski, kierownik Warmii.
W okresie przygotowawczym Warmia rozegrała 8 meczów: 3 zwycięstwa, 1 remis, 4 porażki, bramki 14:12.
Grajewianie rundę wiosenną rozpoczną w sobotę (godz. 15) meczem u siebie z Magnatem Juchnowiec Kościelny.
Warmia Grajewo - Rominta Gołdap 0:2 (0:0)
Bramki: 0:1 Kamil Prusinowski 54, 0:2 Kamil Prusinowski 58.
Warmia: Gieniusz (46. Sobolewski) - Mikucki, Arciszewski, Zarzecki, Krupa - Randzio (75. Staniszewski), Edison, Sielawa (80. Polakowski), Domurat, Stankiewicz - Chyliński (77. Wójcicki).
Wissa Szczuczyn - Znicz Biała Piska 4:3 (1:1)
Bramki dla Wissy: Wojciech Łapiński, samobójcza, Mateusz Lisowski, Radosław Guzowski.
Wissa: Jabłoński (70. Alicki), Ciereszko (65 K. Marcinkiewicz), Guzowski, Banicki, Zmierczak, Citko (46. Lisowski), Wojtkielewicz, P. Marcinkiewicz (46. Korotkiewicz), Firańczyk (65. Polakowski), Bondziul, Łapiński.