Fot. Nadesłane W Wiosce Nocy i Dni przed rokiem łowiono nenufary (w roli Tolibowskiego - Michał Gwarek). Niebawem w Płonnem będą żniwować.
W Płonnem można spotkać bohaterów powieści M. Dąbrowskiej i skosztować leguminy, w Jabłonce - frysztyku, a w Janiej Górze warto upiec chleb.
- Zapraszamy do obejrzenia scenki żniwnej, którą zaplanowaliśmy na 5 sierpnia - mówi Marzena Pietrzak z Wioski Nocy i Dni w Płonnem (gm. Radomin). Nazwa nawiązuje do pobytu w tej miejscowości Marii Dąbrowskiej. We wsi znajduje się Izba Pamięci M. Dąbrowskiej. Warto obejrzeć pamiątki po pisarce, pozostałości zabytkowego pałacu otoczonego parkiem dworskim i Górę Modrzewiową - na której Dąbrowska pisała i malowała.
Płonne było pierwowzorem Krępy z „Nocy i dni”, a niektóre pejzaże wpłynęły na wizerunek literackiego Serbinowa.
- To kawał pięknej historii - dodaje Marzena Pietrzak, zapewniając, że warto odwiedzić Wioskę Nocy i Dni (po wcześniejszym umówieniu się, bo można zwiedzać z przewodnikiem, a nawet w towarzystwie kapeli). No i potrzeba czasu na przygotowanie specjałów, np. Rogalików Barbary, Leguminy Dziedzica, Szarlotki Fryderyka.
- Legumina według przepisu z tamtych czasów (z wykorzystaniem ziemniaków) smakuje inaczej niż ta współczesna - twierdzi. - Przypomina sernik.
W kulinarną podróż na pewno warto się wybrać np. do Wioski Miodowej, Owocowej Krainy, Wioski Chlebowej lub Wioski Jabłoni.
W Wiosce Chlebowej w Janiej Górze (gm. Świekatowo) można zobaczyć, jak powstaje chleb, i prześledzić drogę od pola do stołu. - Organizujemy warsztaty, które cieszą się dużym powodzeniem - mówi Danuta Megger. - Zapraszamy zorganizowane grupy. Latem odwiedza nas sporo seniorów.
Zaś w ofercie Wioski Jabłoni jest „Babusi frysztyk”. - Frysz-tyk to słowo, które nawiązuje do języka niemieckiego i oznacza śniadanie - wyjaśnia Dorota Patyna z Jabłonki (gm. Śliwice). - Goście Wioski Jabłoni mogą posmakować tego, co kiedyś babusia podawała na śniadanie. Pieczemy chleb, przygotowujemy śmietanę, twarogi, smalec i to, co powstało po przyniesieniu z ogrodu. Niebawem zaczną owocować papierówki.
W Wielkim Mędromierzu (gm. Gostycyn) jest Wioska Miodowa, a w pobliskim Łyskowie tzw. api-inhalator. - Cel dotyczący przystąpienia do wioski tematycznej został osiągnięty - mówi Ewelina Olejniczak, sołtys tej wsi. Przyznaje, że pomysł zrodził się w czasach, gdy nie ona była sołtysem, ale dziś stara się promować Wielki Mędromierz. Cieszy ją, że wielbiciele miodu, jeśli chcą kupić towar najlepszej jakości, to wybierają się do jej sołectwa. - W soboty zapraszamy do miodowej kawiarenki - dodaje. - Czynna jest od godz. 14 do 18. Na naszej stronie internetowej podajemy, czym w daną sobotę będziemy się zajmować.
Godne polecenia są także m.in. Wioska Początku Życia, Wioska Górnicza, Borowiacka Wioska, Wioska Mydlarska, Wioska Grzybowa, Wieś Macie-jowej Duszy, Wioska Kwiatowa, Wioska Ptasia, Wioska Orzechowa.
- Odwiedza nas coraz więcej osób, a to daje dodatkową motywację, żeby jeszcze bardziej zadbać chociażby o przydomowe ogródki kwiatowe - twierdzi Ewa Szczypiorska, sołtys Żalna (k. Tucholi), czyli Wioski Kwiatowej.
Wykaz wsi tematycznych w Kujawsko-Pomorskiem znajduje się na www.aktywnawies.pl. Przed wyjazdem do takich miejsc warto sprawdzić oferty (także cenniki) i należy skontaktować się z koordynatorami projektów.