Wiosenne porządki na ulicach miasta
Do 15 kwietnia ok. 80 osób wysprząta ponad 200 miejskich ulic w ramach prac społecznie użytecznych i robót publicznych
Marzec to tradycyjnie czas, gdy odbieramy w redakcji najwięcej telefonów w sprawie zalegającego na nowosolskich ulicach piachu. – Czy ktoś zamierza posprzątać po zimie? Posypać to jest komu, ale posprzątać to już średnio – denerwował się ostatnio jeden z naszych stałych dzwoniących. I nie był to oczywiście odosobniony głos.
Dla wszystkich dzwoniących mamy więc dobre wieści – nowosolski magistrat ruszył z pozimowym sprzątaniem miejskich ulic. Warto jednak dodać, że nie jest to tylko sprzątanie dla samego sprzątania. Wszystko dzieje się bowiem w ramach prac społecznie użytecznych. Pracują w nich osoby bezrobotne, pozbawione prawa do zasiłku, które dzięki współpracy urzędu miasta, urzędu pracy oraz ośrodka pomocy społecznej mogą otrzymać wynagrodzenie i mieć szansę powrotu na rynek pracy. Pracują one 40 godzin w miesiącu. - Od marca zaczęły się prace społecznie użyteczne, mamy 30 osób, z których na razie pracuje 20. Ludzi wykluczonych jest wielu, ale niewielu podejmuje pracę. Więc dobieranie ich wcale nie jest takie proste – wyjaśnia Jerzy Ceglarek z nowosolskiego magistratu. - Nie jest to może jakaś szokująca wydajność, ale pracują. Nie siedzą w domu i nie myślą o rzeczach niepotrzebnych – dodaje.
Za kilka tygodni także rozpocznie się kolejna edycja robót publicznych. Miasto korzysta z takiej formy zatrudnienia osób bezrobotnych po raz 27. Tu również pracownicy opłacani są przez urząd miasta i urząd pracy. - Od 6 kwietnia mamy podpisaną umowę na 40 osób w ramach robót publicznych – precyzuje J. Ceglarek. W sumie w przyszłym miesiącu miejskich ulic będzie doglądać ok. 80 osób. Dziś większość sił skupiona jest na sprzątaniu, bo ulic, którymi administruje urząd miasta jest w Nowej Soli ponad 200.
- Jest w tym roku wyjątkowo dużo piasku. Wydawało się, że zimy nie było. A myśmy wyjeżdżali ponad 20 razy. Wysypaliśmy prawie 300 ton kruszywa – mówi J. Ceglarek. - Błagam o to, by ci, którzy sprzątają chodniki włączyli się w to nasze sprzątanie.
Chodzi o to, by nie spychać piachu liści i gałęzi tam, gdzie niedawno ktoś posprzątał. Bo inaczej nigdy tego nie skończymy – apeluje. Planowo sprzątanie po zimie ma potrwać do 15 kwietnia.
Warto też dodać, że magistrat dokonuje też pozimowego przeglądu dróg pod kątem ilości dziur, które teraz będą łatane. Zimą naprawiano tylko te ubytki, które faktycznie groziły urwaniem koła w samochodzie.