Więźniowie z Grudziądza głaskają psa. To ich uspokaja
Labrador Jantar radośnie macha ogonem i wykonuje komendy osadzonych, czyli... kynoterapia w Zakładzie Karnym nr 2.
Pracownicy ZK nr 2 przy ulicy Sikorskiego stają na głowie, aby jak najskuteczniej pracować z więźniami, aby ich resocjalizować. Najnowszy pomysł? Kynoterapia, czyli terapia z psem.
- Nie wiem czy w innych zakładach karnych takie zajęcia się odbywają. U nas, jak na razie, się sprawdzają. Oby tak dalej - mówi „Pomorskiej” Marta Mazurska, rzecznik prasowy ZK nr 2.
Piesek jest spokojny i ułożony
Zajęcia prowadzi Magdalena Stachowska, kynoterapeutka. Odbywają się one na spacerniaku zakładu. Pani Magdalena do więzienia ze swoim labradorem Jantarem przychodzi trzy razy w tygodniu. W sumie będzie 12 takich spotkań. - Zajęcia w więzieniu prowadzę pierwszy raz. Do tej pory najczęściej robiłam to w przedszkolach - mówi Magdalena Stachowska.
Edukacja połączona z terapią
W zajęciach z Jantarem bierze udział czterech więźniów ze stwierdzonym niewielkim stopniem niepełnosprawności umysłowej. Głaskają psa, uczą się wydawać mu komendy, a za ich wykonanie częstują psimi smakołykami. Edukacja jest tutaj połączona z elementami terapii.
Czego zatem mają doświadczyć osadzeni podczas kontaktu z przemiłym czworonogiem? - Chodzi m.in. o to, aby nauczyli się pozytywnych relacji z innymi ludźmi oraz wzbudzili w sobie większą wrażliwość na czyjąś krzywdę - podkreśla Magdalena Stachowska.
Celem jest także nauka umiejętności nazywania emocji, które się pojawiają podczas zajęć z czworonogiem.
Osadzony: - Staję się spokojniejszy
Jak więźniowie sobie radzą z psem? Część z nich śmiało wydaje komendy i nie boi się kontaktu z psem, inni są mniej pewni siebie. Do tej pierwszej grupy należy Samuel, który na wiele lat odsiadki został skazany za zabójstwo.
- Gdy byłem na wolności, to był taki czas, kiedy pracowałem w schronisku dla zwierząt. Tam nabrałem doświadczenia i teraz jest mi znacznie łatwiej brać udział w zajęciach z psem - podkreśla osadzony.
Co jemu daje udział w zajęciach z labradorem ? - Dzięki nim wracam do celi spokojniejszy - dodaje Samuel.
Kynoterapia to tylko jedno z działaniach resocjalizacyjnych w ZK nr 2. Jakie są inne? - Główny nacisk kładziemy na pracę osadzonych. Przygotowujemy się także do tego, aby w terenie, m.in. podczas spacerów z przewodnikiem poznawali historię Grudziądza - wyjaśnia Marta Mazurska.