Wieś Szczepanowo nie chce zmian w organizacji ruchu
Nie ma zgody mieszkańców na zamknięcie ulicy Kościelnej w Szczepanowie. A taki pomysł mają projektanci drogi nr 254.
Przebudowa drogi wojewódzkiej przyniesie wiele zmian w komunikacji. Choć remont zacznie się najwcześniej w 2020 roku już teraz mieszkańcy mieli okazję zgłoszenia swoich uwag.
W środę pisaliśmy o kontrowersjach wokół zmiany organizacji ruchu na ulicy Mickiewicza w Mogilnie. W gminie Dąbrowa kontrowersje wzbudziły plany zmian w Szczepanowie. Według projektantów ulica Kościelna ma zostać zamknięta. To znaczy, że nie będzie można wjechać w nią z drogi wojewódzkiej i wyjechać na nią. Zdaniem mieszkańców to znacznie utrudni dojazd służb ratunkowych do nich. Przeciwny jest także miejscowy proboszcz ks. Hubert Nowak. Jak mówi ulica, która ma być zamknięta stanowi połączenie szkoły, kościoła, sklepu i poczty. Ponadto jej zamknięcie spowoduje znacznie utrudnienie podczas organizowania procesji czy przejścia konduktu żałobnego. Ponadto zmiany spowodują znaczne zwiększenie ruchu na ulicy Wiktorowskiej, którą i tak jedzie wiele samochodów, a dzieci chodzą do szkoły. Zdaniem projektantów zamknięcie ulicy jest konieczne ze względu na przepisy bezpieczeństwa. A nowe rozwiązanie daje szansę, aby ożywić centrum wsi. Na główną drogę będzie można wjechać na przykład ulicą Szkolną.
- Widzę zasadność takiego rozwiązania. Jednak gdyby ulica Szkolna była normalną drogą. A to jest droga gruntowa i wymaga od nas ogromnych nakładów - mówi wójt Marcin Barczykowski.
Projektanci bronią swojej koncepcji jednocześnie zaznaczając, że opracowują jedynie koncepcję przebiegu drogi. Zapewniają, że nie chcą na siłę wprowadzać nowych rozwiązań. W projekcie sugerują jeszcze budowę drogi omijającej Szczepankowo, „wyprostowanie” jezdni w Słaboszewku, zmiany na skrzyżowaniu w Mokrem. Trwają także dyskusje jak rozwiązać kwestię przejazdu przez centrum Dąbrowy. Mieszkańcy mogą nadal zgłaszać swoje uwagi. Przede wszystkim dotyczy to zjazdów na prywatne działki.