Wiemy, jak będzie wyglądał żłobek po rozbudowie. Jak się podoba?
Nowa Sól planuje rozbudowę żłobka. Jest już wizualizacja. Powstaje projekt. W planie jest 40 nowych miejsc. Obiekt będzie można jeszcze powiększyć.
Miejski żłobek na rogu ulicy Matejki i osiedla XXX-lecia PRL został wybudowany w połowie lat 70. XX wieku. Cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców, którzy kierują się tam po opiekę dla swoich najmłodszych dzieci.
- Od dawna planowaliśmy tę inwestycję. Teraz nadarza się ku temu okazja, bo istnieje możliwość dofinansowania – przyznaje Ewa Batko, rzecznik urzędu miejskiego w Nowej Soli. – Rozbudowa żłobka jest bardzo potrzebna. Nowa Sól jest miastem bardzo intensywnie rozwijającym się. Coraz więcej przybywa firm, coraz więcej osób pracuje i to osób młodych.
Wiceprezydent Jacek Milewski podkreśla, że prace przy dokumentacji projektowej rozbudowy żłobka idą zgodnie z założonym harmonogramem. - Po koncepcji pojawiła się również wizualizacja powiększonego budynku wraz z zagospodarowaniem terenu wokół. Jeżeli w dalszych pracach nie wydarzy się nic nieprzewidzianego to w drugiej połowie 2018 roku będziemy gotowi do złożenia
wniosku - wyjaśnia wiceprezydent Milewski.
Rozbudowana część żłobka będzie przeznaczona dla najstarszych, czyli trzyletnich dzieci. W dokumentach przygotowanych przez architektoniczną firmę czytamy, że przy rozbudowanej części zaprojektowano taras zewnętrzny (jak przy budynku istniejącym) z możliwością bezpośredniego wyjścia na taras dzieci i dojście do placu zabaw. Powstaną kolejne sale zabaw, sypialnie i łazienki dla dzieci.
Będą też: szatnia dla dzieci, pomieszczenia socjalne i sanitarne dla personelu, pomieszczenie gospodarcze na środki czystości oraz magazynek na zabawki wykorzystywane na placu zabaw.
„Zaprojektowany układ funkcjonalny i komunikacyjny umożliwia dostarczenie posiłków przygotowywanych w kuchni na piętrze poprzez istniejącą windę i rozdzielnię posiłków na parterze do nowo zaprojektowanych pomieszczeń” - zapewniają architekci.
- Nie podoba mi się kanciaste pudło. Myślałam, że już odeszliśmy od tego typu budowli. Za czasów PRL-u tak się budowało. Świat ciągle idzie do przodu - komentuje pani Danuta z Nowej Soli. Wiceprezydent miasta wyjaśnia, że dobudowując skrzydło do istniejącego budynku miasto musi się dostosować do już istniejącej architektury. - W takim przypadku naprawdę jest bardzo ograniczone pole manewru - odpowiada Jacek Milewski.