Radni Przytocznej przyjęli w środę uchwałę intencyjną w sprawie przekształcenia wiejskiej szkoły w Wierzbnie. - To nie będzie likwidacja - zapewniał po raz kolejny wójt Bartłomiej Kucharyk.
Wójt już wiele razy to obiecywał, bo dyskusja o szkole toczy się od lat. Przeciwni zmianom są rodzice uczniów z Wierzbna. W obronie placówki blokowali już drogę, byli też z pikietą przez Lubuskim Urzędem Wojewódzkim w Gorzowie. Joanna Kabat, szefowa rady rodziców (i mama piątoklasisty z tej placówki), zapewniła wtedy reportera GL, że rodzice nie zamierzają ustępować i będą walczyć „aż do końca”. - Chcemy, by nasze dzieci uczyły się w szkole kameralnej, którą, znają, gdzie dzieci nie są anonimowe. Nie poddamy się - dodała.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień