
Już zdarza się, że przedsiębiorcy żądają o ponad 50 procent więcej, niż wynosi kosztorys inwestycji. Rośnie cena usług budowlanych i oczekiwania płacowe robotników.
Wójt Reńskiej Wsi wspólnie z włodarzami dwóch sąsiednich gmin chce zbudować dużą ścieżkę rowerową. Ma prowadzić szlakiem nieczynnej już linii kolejowej z Koźla do Baborowa. W budżecie Reńskiej Wsi zapisano na ten cel 2,7 miliona złotych.
- Po przetargu okazało się, że najtańsza oferta opiewa na kwotę o dwa miliony złotych wyższą - mówi Marian Wojciechowski.
- Dlaczego wiele gminnych inwestycji jest zagrożonych?
- Jak przyczyny tej sytuacji tłumaczą przedstawiciele branży budowlanej?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień