Wieje w wiacie przystankowej, bo nie ma szyb
- Od kilku tygodni zgłaszamy brak szyb w wiacie przy ulicy Nowowiejskiej. Nie można się tam schronić przed deszczem i wiatrem - mówi czytelniczka.
Pani Kazimiera codziennie korzysta z komunikacji miejskiej. Na autobus czeka na przystanku przy ul. Nowowiejskiej. Kobieta twierdzi, że od tygodni w wiacie nie ma części szyb.
- Najprawdopodobniej wandale wybili je dla zabawy. A my teraz cierpimy - mówi pani Kazimiera. - Gdy wieje wiatr lub pada deszcz, nie mamy się gdzie schronić, czekając na autobus. Wiele razy zgłaszaliśmy to do Zarządu Infrastruktury Miejskiej. Niestety, w wiacie nadal hula wiatr.
Marcin Grzybiński, kierownik działu transportu w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, twierdzi, że podobnych skarg w sprawie tej wiaty dostał od pasażerów już kilka.
- Ta wiata nie jest naszą własnością, ale Centrum Handlowego Jantar. My jedynie wywozimy z niej śmieci i sprzątamy ją. Informowaliśmy również właściciela o problemie - zapewnia Marcin Grzybiński. - Jantar podpisał już umowę z firmą, która uzupełni szyby w tej wiacie.
Jak dodaje, ZIM kilka tygodni temu przeprowadził akcję szklenia wiat, które należą do miasta. W sumie 24 szyby wstawiono w 15 wiatach przystankowych, m.in. na ul. Armii Krajowej, al. 3 Maja, ul. Wolności, ul. Wazów, ul. Zygmunta Augusta, ul. Dmowskiego i na osiedlu Nadrzecze. Centrum Handlowe Jantar jest właścicielem 10 wiat w Słupsku.