Wichura przewracała drzewa, łamała konary
Przewrócone drzewa, połamane konary, uszkodzone tramwaje, wstrzymany ruch pociągów - to skutki wczorajszej wichury. Wiało przez cały dzień, ale silny wiatr wyrządził najwięcej szkód rano.
Przez ok. dwie godziny nie kursowały pociągi na szlaku Łódź - Łowicz. Ok. godz. 7.24 maszynista pociągu ŁKA, jadącego z dworca Łódź Widzew do Łowicza, a zbliżającego się do przejazdu kolejowego na ul. Liściastej, zauważył przewracające się na tory drzewo. Zahamował, ale gałęzie upadły na przód składu. Nikomu z obsługi ani żadnemu z trzydziestu pasażerów nic się nie stało. Pociąg jednak dalej nie pojechał, podróżni przesiedli się do autobusów zastępczych. Ruch pociągów w obu kierunkach wstrzymano, po godz. 9 uruchomiono jeden tor, ok. godz. 10 drugi. Pięć pociągów ŁKA relacji Łódź - Łowicz było spóźnionych, także skład PolRegio spółki Przewozy Regionalne z Łodzi do Torunia odnotował ok. 40 minut opóźnienia.
Kłopoty z dojazdem do celu mieli też pasażerowie komunikacji miejskiej. Ok. godz. 6 stanęły tramwaje linii 12, 17, 45 i 46 na ul. Pomorskiej przy wiadukcie kolejowym. Połamane gałęzie drzew wiszące nad trakcją uszkodziły pantografy w trzech tramwajach. Ruch wznowiono po godzinie.
Ok. godz. 8 na ul. Brzezińską przy ul. Marmurowej upadł konar i zatarasował przejazd w obu kierunkach. Przez 20 minut nie kursowały autobusy linii 53A. W tym samym czasie stały też autobusy linii 51 na ul. Wycieczkowej przy ul. Okólnej, bo konar leżał w poprzek jezdni. Autobusy ruszyły po ok. 20 minutach.