Praca. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu szuka nowego wicedyrektora. Chodzi o wyjątkowo ważne stanowisko, ponieważ wybrana osoba już na początku swojej pracy będzie musiała zmierzyć się z przygotowaniami do Światowych Dni Młodzieży.
Przez ostatnie miesiące pełniącym obowiązki wicedyrektora ZIKiT ds. transportu był Franciszek Szczurko.
- Podjęliśmy jednak decyzję, że przeprowadzony zostanie konkurs i wybrany już pełnoprawny wicedyrektor - tłumaczy Michał Pyclik z ZIKiT.
Autor: Joanna Urbaniec
To oficjalne stanowisko. Nieoficjalnie mówi się jednak, że w ZIKiT szukają osoby, która lepiej poradzi sobie z przygotowaniami do ŚDM. To ta jednostka miejska odpowiadać będzie bowiem za transport, infrastrukturę i organizację ruchu podczas tego wydarzenia. I dlatego kluczowe jest tu stanowisko wicedyrektora ds. transportu.
Franciszek Szczurko pozostanie w ZIKiT, ale będzie miał ograniczony zakres obowiązków.
Kandydaci na stanowisko wicedyrektora ZIKiT mają czas na zgłaszanie się do 26 stycznia. Wymagania to wykształcenie wyższe magisterskie oraz minimum pięcioletni staż pracy, w tym jednak minimum trzyletni staż pracy „o charakterze zgodnym z wymaganiami na tym stanowisku”. Co znamienne, nie został zapisany obowiązek posiadania doświadczenia pracy w administracji publicznej, co jest częstym zapisem przy tego typu konkursach. Oznacza to, że ZIKiT otwiera się na osoby spoza urzędu, np. z Politechniki Krakowskiej.
W wymaganiach dodatkowych zaznaczono, że kandydat musi posiadać wysoką kulturę osobistą, umiejętność kierowania zespołem, być odporny na stres, odpowiedzialny, i co ważne... uczciwy.
Osoba, która zostanie wicedyrektorem ZIKiT, może liczyć na wynagrodzenie w przedziale od czterech do sześciu tysięcy złotych brutto plus dodatek funkcyjny, plus dodatek stażowy za wysługę lat, plus premię uznaniową, zgodnie z regulaminem premiowania.
Tymczasem nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie zajść miała jakakolwiek zmiana na stanowisku głównego dyrektora ZIKiT, które teraz zajmuje Marcin Korusiewicz. Objął on stery w tej jednostce miejskiej w sierpniu 2015 roku, gdy po sześciu dniach pracy odwołany został dyrektor Jan Tajster.
Prezydent Jacek Majchrowski podkreślał wtedy, że daje Marcinowi Korusiewiczowi pół roku tzw. okresu próbnego. Czas ten właśnie mija, ale prezydent wielokrotnie powtarzał, że jest zadowolony z dotychczasowej pracy dyrektora. Nie należy się więc spodziewać rewolucji przed ŚDM i zmiany szefa tej kluczowej jednostki.