Tomasz Rusek

Węgiel? Zapomnij! Teraz musi być ekologicznie

Kamień węgielny wmurowano 24 września 2014 r. Fot. Jakub Pikulik Kamień węgielny wmurowano 24 września 2014 r.
Tomasz Rusek

Mniej dwutlenku siarki, mniej pyłu, tlenków azotu i żadnych odpadów. Tak będzie grzać nowy blok gazowo-parowy gorzowskiej elektrociepłowni.

Na dziś zaplanowano oficjalną uroczystość związaną z zakończeniem budowy nowoczesnego bloku gazo-wo-parowego, jaki od 2014 roku budowano przy gorzowskiej elektrociepłowni.

Warto wiedzieć, że to najdroższa pojedyncza inwestycja w dziejach miasta. Łączna wartość prac, sprzętu i kosztów serwisu wyniesie prawie 800 mln zł! Dla elektrociepłowni to prestiż i ogromny skok w technologiczną przyszłość. Na dokładkę dziś, specjalnie z tej okazji, do miasta przyjeżdża premier Beata Szydło. Osobiście pogratulować sukcesu.
A co z tego będzie miał zwykły mieszkaniec regionu? – Może będzie taniej? – zastanawiają się Czytelnicy. Już wyjaśniamy: taniej raczej nie będzie, ale na pewno będzie bardziej ekologicznie.

Nowoczesna turbina ma być bowiem opalana gazem dostarczanym z kopalni Lubiatów. Takie ekologiczne paliwo ma być transportowane do Gorzowa aż przez 20 lat. Także dzięki temu w naszym regionie zostaną... 3 miliardy złotych, które zostaną wydane na nasz lokalny gaz. A Gorzów będzie miał czystsze powietrze i żadnych odpadów paleniskowych (jakie powstają w kotłach starego typu). Co ważne, nowy blok już dawno przeszedł wszystkie testy i sprawdzenia. A próbny rozruch był w wakacje – zapłon turbiny wypadł znakomicie i bez problemów. Informował nas o tym Grzegorz Należyty, członek zarządu firmy Siemens, która była jednym z wykonawców bloku.

Sam koncern PGE, do którego należy gorzowska elektrociepłownia, nie kryje, że inwestycja w północnej stolicy województwa lubuskiego ma dla firmy olbrzymie znaczenie, bo PGE stawia na przyjazne środowisku rozwiązania. Gorzów może być tego symbolem.

Wstęp na teren zakładu jest dla osób postronnych zamknięty. Jednak jeśli jesteście ciekawi, jak wygląda wielka inwestycja elektrociepłowni, możecie ją zobaczyć... z ul. Walczaka. Błyszczące kominy widać z da-leka. Zerknijcie też na naszą stronę www.gazetalubuska.pl, gdzie zamieściliśmy sporo zdjęć z budowy na terenie elektrociepłowni.

To wielki skok technologiczny. Dlatego dzięki nowemu blokowi gazowo-parowemu elektrociepłownia z Gorzowa wejdzie do technologicznej ekstraklasy.

Skok w dwa lata

Ale to też skok ekologiczny: zero czarnego dymu, mniej dwu-tlenku siarki, mniej pyłu, tlenków azotu i żadnych odpadów. Jednak taki postęp kosztuje, dlatego wielka inwestycja w nowy blok pochłonęła w sumie około 800 mln zł i trwała dwa lata.
Zaczął ją jeszcze poprzedni dyrektor elektrociepłowni Jan Kos, a kończył już obecny – Mirosław Rawa. A że jest z czego być dumnym, dlatego do Gorzowa przyjeżdża dziś premier Beata Szydło, która uświetni zakończenie inwestycji.

Wszystko działa

Jednak dzisiejsze uroczystości będą symboliczne, ponieważ techniczny rozruch blok już przeszedł. Działa, produkuje ciepło i prąd jak należy. Może więc już nas grzać, dostarczać energię.

Przypomnijmy: nie jest to jedyny proekologiczny projekt koncernu PGE (to właściciel elektrociepłowni) w Gorzowie. Firma wraz z miastem prowadzi od dwóch lat program KAWKA, czyli wielką akcję likwidacji starych pieców (opalanych węglem i drewnem, ale częściej byle czym) i montażu kaloryferów z ciepłem z sieci.

– To naprawdę zmienia powietrze w centrum miasta – mówi Paweł Jakubowski, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej, który administruje kamienicami pozbywającymi się starych pieców.

KAWKA jest warta 65 mln zł. PGE wykłada aż 26 mln zł z tej sumy (20 mln zł pożyczki z funduszu ochrony środowiska i 6 mln zł ze swoich środków). Docelowo do sieci ciepłowniczej ma zostać podłączonych 380 budynków, a w nich około 3 tys. mieszkań z 7 tys. ludzi! W tym roku będzie już ostatni etap prac, dzięki czemu gorzowianie odetchną najczystszym od lat powietrzem.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.