Walczymy o mistrzostwo!
Siatkarki KT7 CNC Toruń dwoma meczami w Łodzi rozpoczynają batalię o mistrzostwo I ligi. Czy także o Orlen Ligę? Tego wciąż nie wiemy.
Przewaga psychologiczna jest po stronie rywalek. To one wygrały oba mecze w tym sezonie (3:1 u siebie i 3:2 w Toruniu), to one pokonały Budowlanych w morderczym półfinale przed rokiem. Sporo siatkarek w obu ekipach pamięta tamte znakomite mecze.
Teraz także faworytkami są łodzianki. Wygrały rundę zasadniczą, a w pięciu meczach play off straciły tylko dwa sety. - Będą się tu już liczyły umiejętności i spokój, także doświadczenie. Budowlani to bardzo mocny i kompletny zespół, więc nie będzie nam się grało łatwo - uważa Agnieszka Wołoszyn (źródło: siatkalks.pl).
Wołoszyn to jedna z liderek ŁKS. Dla KT7 CNC Budowlanych to będzie trudniejsze wyzwanie niż półfinał z Wisłą Warszawa. ŁKS ma więcej indywidualności. Oprócz Wołoszyn bardzo ważną rolę odgrywa doświadczona Katarzyna Sielicka (z domu Jaszewska). - Jest jeszcze coraz groźniejsza Kasia Bryda - dodaje trener Mariusz Soja. - ŁKS to specyficzny zespół, tam w każdym meczu dziewczyny muszą udowadniać, że zasługują na miejsce w składzie. Hala jest bardzo trudna do grania z kibicami piłkarskimi. My już dokonaliśmy wiele. Jeżeli podejdziemy do finału z determinacją i wiarą w sukces, to mecze będą ciekawe - dodaje szkoleniowiec.
W obu klubach wierzą w awans, ale to wciąż jest sprawa niejasna. Powiększyć ekstraklasę kobiet planował Polski Związek Piłki Siatkowej, ale napotkał na silny opór klubów. Na razie sprawa powiększenia, a nawet awansu mistrza I ligi jest w zawieszeniu. Najlepsze drużyny zaplecza Orlen Ligi rozważały nawet bojkot play off, ale na razie wszystko będzie toczyć się zgodnie z planem. PZPS zapowiedział audyt w zainteresowanych awansem klubach i złożył kolejne mgliste obietnice.
- Nie mamy na to wpływu. Mogę jedynie powiedzieć, że ostatnie wydarzenia to kpina z siatkówki i przede wszystkim najlepszych drużyn w I lidze - podkreśla Soja.
Pierwsze dwa mecze finału w sobotę i niedzielę w Łodzi. W Toruniu na razie zaplanowano jeden mecz 14 maja. Do mistrzostwa potrzebne są trzy wygrane.